Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miał jechać do rodziny, znalazł się na polu w Chechle

(JAZ)
Szczęśliwie zakończyły się poszukiwania zaginionego pensjonariusza Domu Pomocy Społecznej w Pabianicach. W odnalezieniu mężczyzny pomógł mieszkaniec Chechła, który zauważył, że ktoś pali na jego polu ognisko.

Do zaginięcia 50-letniego mężczyzny doszło 30 marca. Około godz. 14 jeden z mieszkańców opuścił placówkę twierdząc, że wybiera się do rodziców. Na miejsce jednak nie dotarł. Następnego dnia w godzinach rannych kierownictwo domu opieki zawiadomiło policję o zaginięciu. Z przekazanych informacji wynikało, że mężczyzna ma kłopoty z samodzielnym funkcjonowaniem.

Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania, sprawdzając miejsca odwiedzane przez zaginionego. Jednocześnie policjanci i strażacy, również ci ze specjalnych grup poszukiwawczych, przeczesywali tereny w rejonie pabianickiego szpitala. Przed godziną 20 do pabianickiej policji wpłynęła informacja od mieszkańca Chechła I, że ktoś na jego polu rozpalił ognisko. Rolnik poszedł na pole, gdzie zobaczył siedzącego na ziemi mężczyznę. Rozpoznał w nim zaginionego, którego wizerunek zobaczył w opublikowanym przez policję fotokomunikacie. 50-latek trafił do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany