Mężczyzna znalazł na polu psa z odciętą głową i rozpłatanym brzuchem. Prokuratura na tropie zwyrodnialca

Prokuratura Rejonowa w Zgierzu prowadzi postępowanie w sprawie znalezionego w okolicach Głowna uszkodzonego ciała martwego psa. 19 marca właściciel gospodarstwa rolnego zawiadomił policję, że na jego polu znajduje się zwierzę z odciętą głową i rozciętym tułowiem. W pobliżu znaleziono również siekierę, nóż oraz pilnik. Ciało psa przewieziono do lecznicy weterynaryjnej w Zgierzu celem przeprowadzenia sekcji zwłok. Na obecnym etapie nie sposób jednoznacznie przesądzić, czy pies w drastyczny sposób pozbawiony został życia.

Zagłodziła psa

- Istnieje prawdopodobieństwo, że już po śmierci doszło do uszkodzenia zwłok zwierzęcia, które wcześniej potrącone zostało przez pojazd. Ustalenia poczynione wśród okolicznych mieszkańców doprowadziły do stwierdzenia, że w pobliżu widziany był błąkający się bezpański pies, a niedawno jeden z mieszkańców w krzakach, w pobliżu drogi widział martwego psa, prawdopodobnie potrąconego wcześniej przez samochód - mówi rzecznik Prokuratury Rejonowej w Łodzi Krzysztof Kopania.

Trwają czynności mające na celu wyjaśnienie okoliczności tej bulwersującej sprawy. Kluczowe znaczenie będą miały wyniki sekcji zwłok, które mają być znane prawdopodobnie jeszcze w tym tygodniu.

Zobacz też: Miłośnicy motoryzacji zakończyli sezon