1 z 2
Następne
Mężczyzna trafił na oddział toksykologii, bo pomyłkowo wypił rozpuszczalnik. To drugi taki przypadek w ciągu kilku dni
Mężczyzna z miasteczka w woj. łódzkim trafił na toksykologię, bo przez pomyłkę wypił rozpuszczalnik przemysłowy. Wcześniej sam przelał go do butelki typu PET.
To drugi pacjent w ciągu kilku dni, który jest hospitalizowany z tego powodu w łódzkiej klinice. Na szczęście obaj mężczyźni wypili tak niewielkie ilości rozpuszczalnika, że ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.