Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Medale łódzkich lekkoatletów w mistrzostwach świata?

(m. st.)
Lech Leszczyński to prezes ŁOZLA
Lech Leszczyński to prezes ŁOZLA paweł łacheta
W ten weekend, w Ergo Arenie nad Bałtykiem, rozegrane zostaną halowe mistrzostwa świata w lekkiej atletyce. Startuje czterech przedstawicieli królowej sportu z Łodzi i okolic. Będą to: Teresa Dobija (AZS Łódź) w skoku w dal, Adam Kszczot (RKS Łódź) w biegu na 800 m, Karol Hoffmann w trójskoku i Adrian Strzałkowski w skoku w dal (MKS Aleksandrów).

– Teoretycznie, każdy z nich ma szanse na zdobycie medalu, są bowiem bardzo dobrze przygotowani – stwierdza Lech Leszczyński, prezes ŁOZLA i zarazem członek zarządu PZLA. – Ale jednym z głównych polskich kandydatów, nawet do pierwszego miejsca, jest Kszczot, który w pięknym stylu wywalczył w Ergo Arenie tytuł mistrza Polski, pozostawiając w pobitym polu, znajdującego się również w doskonałej formie, Marcina Lewandowskiego. W sporcie decyduje często szczęście. Jeżeli ono będzie sprzyjać pozostałej trójce naszych lekkoatletów, to mogą przebić się do finałów w swoich konkurencjach i powalczyć skutecznie o pozycje na podium.
Czy stosunkowo skromna reprezentacja lekkoatletów z regionu łódzkiego satysfakcjonuje prezesa ŁOZLA?
– Mam powód do satysfakcji. Mogło być lepiej, gdyby pech nie wyeliminował Agatę Bednarek (AZS) z udziału w sztafecie 4 x 400 m. W eliminacjach nie mając godnych siebie rywalek, pobiegła o 0,05 s słabiej i przegrała rywalizację o miejsce w drużynie na HMŚ.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany