Dziś rano obiekt wizytowała policja. I nie wydała zgody, żeby organizować na obiekcie imprezę masową - trudno się dziwić, wszak stadion to dziś przede wszystkim teren budowy. PZPN twardo stał na stanowisku, że jutrzejszy mecz musi być imprezą masową, inaczej nie dojdzie do skutku i skończy się walkowerem dla Stomilu. Wydawało się, że mamy do czynienia z klasycznym patem, nic się nie da zrobić.
Nie wszyscy zamierzali czekać z założonymi rękami na rozwój wypadków. Prezezs ŁZPN - Edward Potok wydeptał wszystkie możliwe ścieżki w centrali, porozmawiał jak człowiek z człowiekiem z kim trzeba i uzyskał, co chciał. Warunkowo ŁKS dostał zgodę na zorganizowanie przy al. Unii imprezy niemasowej, którą będzie mogło obejrzeć tylko 999 osób. Mecz łodzian ze Stomilem dojdzie do skutku. Ale co będzie dalej? Działacze ŁKS bierzcie się do roboty!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak wygląda jedyna córka Barbary Bursztynowicz! Lata temu działały sobie na nerwy
- "Nasz Nowy Dom" czekają spore zmiany! Romanowska nie pomoże już biednym rodzinom
- Tak córka Marty Kaczyńskiej radzi sobie w Korei. Niesamowite, jak się zmieniła [FOTO]
- Prześledziliśmy przemianę włosów Majdana. Było ściernisko, a dziś jest San Francisco