Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mąż przygotował łodziankę Karolinę Kowalkiewicz do bardzo trudnej walki w UFC

-
Łodziankę Karolinę Kowalkiewicz z soboty na nieedzielę czeka bardzo trudna wlka w UFC

Przez ten rok mogła odpocząć, zaleczyć kontuzje. Widać to było w przygotowaniach, bo siłowo wyglądało to dobrze. Do tego otwarta głowa, dużo kombinowała sama. Wbrew pozorom, ta kontuzja dała jej pozytywnego kopa powiedział trener, a prywatnie mąż Karoliny Kowalkiewicz (126, 1 KO, 2 SUB), Łukasz Zaborowski.

Łodzianka zmierzy się z Jessicą Penne (135, 2 KO, 7 SUB) podaje polsatport.pl. Starcie Kowalkiewicz z Penne otworzy kartę wstępną UFC 265 i odbędzie się o 2 w nocy z soboty na niedzielę. Transmisję z tego pojedynku oraz reszty gali przeprowadzi Polsat Sport.

 
 To będzie pierwsza walka Karoliny jako Twojej żony. Duża jest różnica w waszych kontaktach na treningach?
Łukasz Zaborowski:   Widzę dużą różnicę. Ja tylko kontrolowałem jej przygotowania. Nie robiła ze mną wielu rzeczy, bo nie dogadujemy się (śmiech). Wiele większą rolę w tych przygotowaniach odegrał Emil Grzelak.
Kowalkiewicz ostatni pojedynek stoczyła w lutym 2020 roku w Auckland. W konfrontacji z Xiaonan Yan doznała pęknięcia oczodołu, ale dotrwała do końca walki.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany