Mateusz Możdżeń: - dla mnie priorytetem jest awans. Nie ma znaczenia, w jaki sposób. Nie widziałbym problemu w tym, żeby sezon zakończyć. Oczywiście lepiej by to smakowało z kibicami, ale kibiców i tak nie będzie. Koniec końców, najlepiej świętuje się jednak na boisku – powiedział. - Obniżki związane były z wysokością zarobków, więc ja się załapałem na najwyższą stawkę – 40 procnet. Nie było żadnego boksowania ani zbędnego przeciągania, wszystko załatwiliśmy w jeden dzień. Najpierw odbyła się telekonferencja rady drużyny, na której pani prezes zobrazowała, jak może wyglądać sytuacja finansowa klubu w przyszłości. Dwa czy trzy tygodnie później, gdy restrykcje były już mniejsze, spotkaliśmy się w cztery osoby jako wspomniana rada i wszystko załatwiliśmy w kilka godzin.
Adam Matysek na Gali PKO BP Ekstraklasy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?