Master Pharm Rugby Łódź. Wielki atut - mocna, skuteczna obrona

W wielkim finale w walce o tytuł mistrza Polski w rugby zmierzą się 3 lipca w Sopocie drużyny Ogniwa i Master Pharm Rugby Łódź. W ostatnim ligowym spotkaniu łodzianie pokonali Orkana Sochaczew 21:6. Tak występ łodzian skomentował trener rywalizującej z nimi Skry.

Brak Patryka Reksulaka w ataku jest dużym osłabieniem dla łódzkiej drużyny, mimo to goście nie potrafili tego wykorzystać. Master Pharm zagrał w swoim stylu. Mocny młyn, dobre stałe fragmenty oraz twarda obrona powiedział trener Skry Łukasz Nowosz

.

Do zakończenia sezonu zasadniczego zostały dwie kolejki. 12 czerwca o godz. 14 wicelider z Łodzi zagra w Lublinie siódmym teamem rozgrywek Budowlanymi. Tydzień później podejmie ósmą Arkę Gdynia. W pierwszej Master Pharm Rugby pokonali pewnie obu rywali: 34:10 Budowlanych i 35:22 Arkę. Teraz też są faworytami obu spotkań.

Do końca rozgrywek będzie się pewnie toczył pojedynek o miano najskuteczniejszego zawodnika. W tej chwili lider, łącznik ataku łodzian Michał Kępa ma na koncie 178 zdobytych punktów, o 10 mniej ma były gracz Master Pharm, dziś zawodnik Skry Warszawa Daniel Gdula.

W ten weekend ekstraliga nie gra, bo jest czas reprezentacji. W Lizbonie nasza drużyna narodowa w rugby 7 pod wodzą trenera Andrzeja Kozaka walczy w Lizbonie w turnieju mistrzostw Europy. Barw Polski bronią trzej łodzianie: Przeemysław Dobijański, Dawid Plichta i Patryk Reksulak.