Master Pharm Rugby Łódź. O sukcesie w finale będą decydować detale

Drużna Master Pharm Rugby Łódź w niedzielę o godz. 15 w finale mistrzostw Polski zagrają w Sopocie z Ogniwem. Spotkanie pokaże TVP Sport. Jeśli łodzianie wygrają mają obiecaną nagrodę od urzędu miasta w wysokości 150 tysięcy złotych.

Ogromne słowa podziękowania należą się kilku firmom mówi prezes Budowlanych SA Krzysztof Serafin. To Master Pharm i Jacek Franasik, który nas wspiera od lat, a teraz mogliśmy liczyć na dodatkowe wsparcie. Kolejne firmy to: Immergas Polska i prezes Maciej Czop, Wizja Net i prezes Michał Bielecki, Promopak i Łukasz Tomczak, Biomedical Pharma. Te firmy udzieliły nam pomocy finansowej, która była niezbędna do odpowiedniego przygotowania drużyny do finału. Możemy pojechać dzień wcześniej na mecz, zamieszkać w dobrym hotelu.
Poprzeczkę sportowych wymagać zawsze zawieszamy sobie bardzo wysoko twierdzi dyrektor sportowy Budowlanych SA Mirosław Żórawski. Każde rozgrywki chcemy kończyć występem w finałach i to nam się z reguły udaje. Później to jest już walka i specyfika meczu finałowego. .
Kontuzje wyeliminowały: Kafarskiego, Witkowskiego, Matyjaka i Olejnika mówi trener Przemysław Szyburski. To w rugby twardym męskim sporcie, może się zdarzyć. Nie pomoże nam występujący w Szwajcarii Patryk Reksulak. Mamy jednak na tyle mocny skład, żeby podjąć walkę o złoto. Spodziewam się wyrównanego starcia, w którym o zwycięstwie mogą decydować detale.
Dlatego ostatnio mocno pracowaliśmy nad detalami, choćby dobrym wykonywaniem wrzutów z autu dodaje drugi trener Krzysztof Szulc. Kierownik Grzegorz Białkowski: Wierzę, że drużyna mój jubileusz 30 lat pracy w sporcie, w rugby, uczci w najlepszy z możliwych sposobów i zdobędzie złoty medal

.