Mariusz Trynkiewicz - pedofil morderca! Potrzeby są zawsze silniejsze - mówi Trynkiewicz - to one decydują o zachowaniu człowieka
Narodziny pedofila mordercy. Mariusz Trynkiewicz: "Potrzeby są zawsze silniejsze, one decydują o zachowaniu człowieka"
Masturbuję się od 12. roku życia. Wyobrażałem sobie córkę koleżanki mojej mamy, ubraną tak, jak ją widywałem w szkole, rozmowy z nią.
Byłem nieśmiały, rozmowa z dziewczyną przekraczała moje siły. Miałem platoniczne sympatie, ale nie potrafiłem nawiązać rozmowy. Przełamałem to dopiero na studiach.
Inicjacji doświadczyłem mając 22 lata - z koleżanką ze studiów. Byliśmy wychowawcami na koloniach. Doszło do jednego stosunku. Nic nie powiedziała, ale później rozmawiała ze mną mniej serdecznie. Potem wzięła urlop dziekański, zmieniła miasto. Odwiedzaliśmy się, jednak nasze rozmowy były sztuczne. Nie było seksu. Gdy byłem w wojsku, a później w areszcie - kontakt się urwał.
Zdjęcia z wizji lokalnej przeprowadzonej w czasie śledztwa.