Nie może więc dziwić, że jeden z najmłodszych zawodników w historii, którzy mają na koncie występ w polskiej ekstraklasie, ma powody do satysfakcji, czego nie kryje w rozmowie z oficjalną stroną internetową klubu z al. Piłsudskiego.
- Nie uważam, że Belgowie byli słabym rywalem - mówi Stępiński. - W końcu w efektownym stylu przebrneli przez eliminacje i awansowali do finałów. W Słowenii nie ma słabych zespołów, co było widoczne w pierwszej połowie spotkania, kiedy to nasi rywale mieli przewagę. Fajnie, że to akurat mnie udalo się trafić do siatki, ale na bramkę zapracował cały zespół. Gralismy pressingiem, a Darek Formella świetnie odzyskal piłkę i do mnie podał. Jestem podwójnie zadowolony, byla to bowiem nasza jedyna stuprocentowa okazja - dodał Stępiński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Opozda podjęła decyzję w sprawie Vincenta. Królikowski nie ma tu nic do gadania
- Ostrzegamy: Daniel Martyniuk znowu "śpiewa". Ekspertka wysyła go na oddział
- Dawno niewidziana Szostak na imprezie. Bardzo się zmieniła [ZDJĘCIA]
- Roksana Węgiel i Kevin Mglej wezmą nowy ślub! Sensacyjne szczegóły tylko u nas