Jak co niedzielę, to chyba już rytuał jest. Pudzian nie wielbłąd, browara walnąć musi. Dobra, żeby nie było, że reklamuję jakieś browary, stoi jeszcze drugi. Życzę wam miłej niedzieli, a niedługo obiad oznajmił. Najpierw jednak zaczął ten wolny dzień od biegania, na co poświęcił około 40 minut.
Mariusz w sierpniu chwalił się, że przemierza pola na kombajnie, a ponadto trenuje też na siłowni. Dla niego nie ma nigdy wymówek i wszystko, co osiągnął, to zasługa tego, że po prostu dużo pracuje. „Trzeba zasuwać mimo, że mam dość!" stwierdził.
Pudzianowski poważnie traktuje treningi. Kilka tygodni temu we własnym domu stworzył salę do ćwiczenia zapasów i MMA. Dzięki temu fighter z Białej Rawskiej może teraz przygotowywać się do kolejnych walk bez konieczności szukania odpowiedniego miejsca.
43letni Pudzian w listopadzie ubiegłego roku pokonał w drugiej rundzie Erko Juna. Pudzianowski na razie nie myśli o zakończeniu zawodowej kariery w MMA. W tej chwili jednak nie wiadomo, kiedy i z kim stoczy kolejny pojedynek, choć on sam przyznał, że zna już wszystkie szczegóły.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Orman pokazała córkę na imprezie. Kilka godzin wcześniej rozegrała się tragedia
- Żegnał Romusia, współtworzył "Plebanię". Zmarł ksiądz Bartmiński. Długo cierpiał
- Rutkowski zabrała dzieci i wyleciała z Polski. Tak wygląda krótko przed drugim ślubem
- Rosiewicz trafił do szpitala. Przeszedł wielogodzinną operację [TYLKO U NAS]