Marek Dziuba: - Nie ma innych opcji. Polska musi wygrać!

Na sztucznej murawie stadionu w Astanie w niedzielę o godz. 18 nasza drużyna zmierzy się z Kazachstanem. Transmisje w Polsacie i Polsacie Sport.

Czy Polska pokona Kazachstan?

Marek Dziuba - brązowy medalista mistrzostw świata: Nie ma innej opcji. Musimy wygrać. Każdy stracony punkt ze słabszym rywalem może mieć poważne konsekwencje na układ tabeli naszej grupy. Inny wynik niż zwycięstwo reprezentacji były nawet nie niespodzianką, a sporą sensacją. Ja jestem optymistą. Wierzę w drużyną Adama Nawałki. Są ku temu podstawy.

Jakie?

Weźmy choćby napastników. Prezentują wyborną formę i to nie tylko ci, którzy wybiegną pewnie w podstawowej jedenastce czyli Robert Lewandowski i Arkadiusz Milik, ale i ci którzy mogą się okazać znakomitymi zmiennikami, ba jokerami w tali, czyli Łukasz Teodorczyk i Kamil Wilczek.

Inne, nowe atuty drużyny to...

Newralgicznym punktem zespołu była lewa obrona. A teraz Adam Nawałka ma ból głowy na kogo postawić. Czy na Maciej Rybusa czy na Artura Jędrzejczyka. Dobra forma skrajnych obrońców i pomocników pozwoli napastnikom nie pracować mozolnie nad akcjami, ale czyhać w polu karnym na dokładne podania i strzelać gole.

Czy grę drużyny narodowej potrafią prowadzić młody Karol Linetty lub „spalony" na EURO Piotr Zieliński?

Ale obaj w nowych klubach dobrze sobie dają radę. Jestem pełen uznania dla Karola, który zmienił sportowe środowisko i szybko się zaadoptował w nowym. Świetnie sprawdza w Sampdorii, powinien podobne walory pokazać w reprezentacji.

Sztuczna murawa będzie przeszkodą w odniesieniu zwycięstwa?

Zawodowcy dają sobie radę na każdej nawierzchni.

Drużyna nie dogadała się na razie z prezesem Zbigniewem Bońkiem w sprawie premii za awans do finałów MŚ.

To drugorzędna dla grania i jego efektów sprawa oraz kwestia czasu. Na pewno obie strony się dogadają, a jeśli w efektownym stylu piłkarze pokonają Kazachstan, to będą mieli więcej argumentów w ręku.