Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marek Chojnacki już blisko ŁKS, ale jeszcze nie teraz

(bart)
Trener Marek Chojnacki
Trener Marek Chojnacki Marcin Gadomski
Trudno się dziwić zniecierpliwieniu kibiców piłkarzy ŁKS, spadkowicza z ekstraklasy. Fani klubu z al. Unii chcieliby wreszcie dowiedzieć sie, kto poprowadzi drużynę w sezonie 2012/2013. Sympatycy muszą jeszcze poczekać, choć wiadomo, że głównym kandydatem jest Marek Chojnacki.

Jak już informowaliśmy Chojnacki (rekordzista Polski pod względem liczby występów w polskiej ekstraklasie), spotkał się w miniony weekend z prezesem ŁKS Andrzejem Voigtem. Do kolejnej rozmowy doszło we wtorek.
- Wprawdzie prezes miał sporo obowiązków, ale znalazł czas na spotkanie - potwierdza Chojnacki. - Zresztą obecnie ja też jestem zajęty pracą w trzecioligowym Zawiszą Rzgów i zamierzam wypełnić umowę z tym klubem.
Kiedy mógłby pan zostać więc oficjalnie szkoleniowcem ełkaesiaków?
- Najwcześniej w przyszły piątek, 1 czerwca. Mogę zdradzić, iż jesteśmy bliżej dojścia do porozumienia z panem Voigtem. Jednak pozostało jeszcze kilka szalenie istotnych spraw do omówienia. Wszystko wskazuje, że uczynimy to w najbliższy poniedziałek, tego dnia mamy bowiem spotkać się ponownie. Jestem umiarkowanym optymistą.
Wciąż nie wiadomo, jak będzie wyglądał ŁKS pod względem personalnym. Jednym z tych zawodników, którzy poważnie rozważają opuszczeni Łodzi jest doświadczony pomocnik Grzegorz Bonin. W rozmowie z portalem internetowym 2x45.com.pl zawodnik szczerze przyznaje, że na razie klubowi działacze nie mają żadnych argumentów, żeby przekonać graczy do dalszego reprezentowania barw łódzkiego zespołu.
- Jestem w takim wieku, że pragnę grać na wyższym poziomie. Przede wszystkim chciałbym spokojnie i w normalnych warunkach przygotować się do sezonu. W moim wypadku możliwe są przenosiny zagranicę - powiedział m.in. Bonin.
Trener Marek Chojnacki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany