Zapewne nie, bo mój dobry znajomy, dobrze znający tę branżę, jest zdania, że to stan umysłu, a na to nie wymyślono jeszcze skutecznego specyfiku. Z przykrością dodaje, że celebryci, przynajmniej w niektórych środowiskach, odgrywają kluczową rolę w kształtowaniu społecznych zachowań. Teraz to nie facet z naukowym tytułem, a on, objaśnia na czym polega świat i jak go należy odbierać.
Telewizja publiczna zaprezentowała w Wigilię koncert kolęd. Aby dać wszystkim szansę równego przeżywania tej chwili, w programie wzięła też udział tłumaczka języka migowego, która ekspresyjnie, w kąciku ekranu, „przedstawiała” muzykę.
To jednak nie spodobało się Marcinowi Tyszce. On czuł niepohamowaną rządzę skomentowania tego. Odszedł od świątecznej kolacji i swoje emocje zamieścił w sieci.
- Wszystko rozumiem, jest tłumaczenie, aaale nie można bardziej neutralnie? TVP… Raczej trudno się skupić na kolędach - żalił się.
Na reakcję w sieci nie trzeba było czekać. Członek jury w „Top Model” TVN musiał się naczytać nieprzychylnych komentarzy.
- Jesteśmy jako tłumacze przekaźnikami wielu informacji - napisała w sieci jedna z nich, Małgorzata Limanówka. - Bez naszej pracy wielu ludzi głuchych nie ma dostępu do żadnej informacji, wiedział pan o tym? (...) A panu, panie Tyszka, życzę odwagi, aby to wszystko co pan pisze, mógł pan wyrazić mnie osobiście. Internet to mała wieś, warto pamiętać!
Internauci
Bez litości
dla jurora
Opinie internautów: „Omijam TVP szerokim łukiem, ale tłumaczenia tych pań są naprawdę na wysokim poziomie. Wielki szacun dla ich pracy!”. „Trochę słabe, ta pani jest wspaniała. Lepiej się zagłębić w jej pracę, niż pisać takie rzeczy w Wigilię”.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?