Marcin Robak: Musimy udowodnić na boisku, że możemy osiągnąć cel

Bartosz Kukuć
Bartosz Kukuć
Po Marcinie Robaku w ogóle nie widać, że ma już 38 lat
Po Marcinie Robaku w ogóle nie widać, że ma już 38 lat grzegorz gałasiński
Już w przyszłym tygodniu piłkarze Widzewa, lidera drugiej ligi, wznowią sezon 2019/2020. 3 czerwca (środa, 19.10) łodzianie podejmą Skrę Częstochowa.

Jednym z tych zawodników zespołu prowadzonego przez trenera Marcina Kaczmarka, który w żadnym razie nie musi się martwić o miejsce w wyjściowej jedenastce, jest z całą pewnością kapitan drużyny, Marcin Robak.

Trudno zresztą, żeby miało być inaczej. Nic się przecież nie zmieniło. Robak nadal jest w takiej kondycji fizycznej, że wielu o kilkanaście lat młodszych kolegów może mu jedynie pozazdrościć. Oby tylko doświadczonego gracza omijały kontuzje,a wtedy jego druga w karierze przygoda z czterokrotnymi mistrzami Polski może potrwać jeszcze naprawdę bardzo długo.

To Robak był pierwszym gościem „Widzewskiego poranka” w radiu Widzew.FM.

- Atmosfera w zespole na pewno jest bardzo dobra. Rywalizujemy na treningach, ale też staramy się sobie pomagać, żeby każdy czuł się pewniej przed wznowieniem ligi. Wszystko idzie w dobrym kierunku. Możemy oczywiście o tym dużo mówić, ale musimy przede wszystkim wyjść na boisko i udowodnić kibicom, że jesteśmy drużyną, która może osiągnąć zakładany cel. Cieszę się, że pierwszy mecz mamy u siebie. Chociaż bez kibiców, to gra na własnym terenie powinna być naszym atutem. Widzę, że drużyna jest mentalnie i fizycznie dobrze przygotowana. Wykonała wszystkie zalecenia rozpisane przez trenerów. Wydaje mi się, że mamy na tyle dojrzały zespół, jak na realia w tej klasie rozgrywkowej, że powinniśmy poradzić sobie z tą niecodzienną sytuacją
- powiedział Robak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

MKOL dopuszcza Rosjan do startów, są jednak warunki

Komentarze 2

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
27 maja, 7:38, .:

no tak może i ma kondycję i się może nawet wyróżniać na tle innych tylko że on obniżył swój poziom i zszedł 2 poziomy niżej do pół amatorów gdzie treningi nie są na takiej intensywności jak w ekstraklasie były .pogra jescze bardzo długo ????? Czyli ile ???? Jeszcze rok do końca kontraktu ??? Czy góra dwa ??? . W drugiej lidze już mało strzela goli z akcji a co dopiero będzie ligę wyżej w 1 lidze

Ile pogra to si€ okaże. W pierwszej lidze jest inny rodzaj piłki. W drugiej lidze laga i do przodu.. W pierwszej lidze kilka drużyn gra już trochę niżej ziemi. Więc nie ma co się do koñca sugerować bramkami . W praktyce może się okazać że strzeli więcej mimo że wyższa liga

.

no tak może i ma kondycję i się może nawet wyróżniać na tle innych tylko że on obniżył swój poziom i zszedł 2 poziomy niżej do pół amatorów gdzie treningi nie są na takiej intensywności jak w ekstraklasie były .pogra jescze bardzo długo ????? Czyli ile ???? Jeszcze rok do końca kontraktu ??? Czy góra dwa ??? . W drugiej lidze już mało strzela goli z akcji a co dopiero będzie ligę wyżej w 1 lidze

Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany
Dodaj ogłoszenie