Marcin Matysiak (trener ŁKS): - To był dla nas słodko-gorzki koniec. Wygraliśmy, ale znów w dość nerwowych okolicznościach, do czego zdążyłem się już przyzwyczaić. Prowadząc 3:0 do przerwy, zafundowaliśmy sobie nerwówkę. Graliśmy w przewadze i nie potrafiliśmy tego wykorzystać. Pewne rzeczy dziś należało zrobić lepiej, ale chyba dość tego biczowania, bo najważniejsze było dla nas wygrać.
- Chcę mieć w pamięci, że kończę ten sezon zwycięstwem 3:2, a dawno nie wygraliśmy meczu. Chcieliśmy zwyciężyć dla kibiców i sami dla siebie. Jeśli chodzi o podsumowanie mojej pracy, to chyba należałoby rozpatrywać ją dwuetapowo – czyli do meczu z Lechem Poznań i po nim, gdy straciliśmy praktycznie nawet te matematyczne szanse na utrzymanie. W pewnym momencie szliśmy w dobrym kierunku, sama gra też momentami nieźle wyglądała, jednak potem pomału kilka rzeczy nam uciekło. Wydaje mi się, że dzięki temu doświadczeniu stanę się lepszym trenerem.
Komentarze piłkarzy po meczu Polska-Holandia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Zapytaliśmy Mikołaja Roznerskiego o randkowanie! Wspomniał o "szukaniu wrażeń"...
- Niemen dumnie eksponuje siwiznę. Ekspert ma ważną przestrogę
- Wieszali psy na Kayah, Rooyens staje po jej stronie. Zapytaliśmy o ich dorosłego syna
- Jan Englert planuje przejść na emeryturę? Beata Ścibakówna zabrała głos [WIDEO]