Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marcin Kozłowski: Tym razem na pewno sobie poradzimy

bartosz kukuć
Marcin Kozłowski jest znany z twardej walki na murawie
Marcin Kozłowski jest znany z twardej walki na murawie paweł łacheta
Rozmawiamy z obrońcą Widzewa Marcinem Kozłowskim W rundzie jesiennej rozegrał on aż szesnaście meczów w III lidze, zdobywając jednego gola.

Jaka to była jesień dla Widzewa?
Myślę, że nie najgorsza. Chociaż oczywiście mam świadomość, iż jesteśmy tylko wiceliderem. Dla wielu innych zespołów byłoby to spełnienie marzeń, ale Widzewa nie interesuje drugie miejsce. Sportowy awans do II ligi zapewni nam tylko wygranie ligi. Nic innego nas nie obchodzi.
Także jest pan zdania, że to właśnie Widzew ma największy sportowy potencjał w III lidze?
Trudno, żebym zaprzeczył, w końcu to w tym klubie przecież gram. Ale, mówiąc już jak najbardziej poważnie, tak właśnie jest. Rzecz jasna, zdaję sobie sprawę, że to trzeba jeszcze udowodnić na murawie. Ze swojej strony chciałbym zapewnić kibicom, że tym razem już na pewno sobie poradzimy.
Czemu już nie jesteście liderem?
To dosyć proste - bo przytrafiły nam się wpadki. Znacznie lepiej radziliśmy sobie z zespołami, które nie chowały się już nawet nie za podwóją, a poczwórną gardą, tylko starały się grać z nami otwartą piłką. Wystarczy spojrzeć na rezultaty naszych meczów ze ścisłą czołówką tabeli. Choć uczciwie wypada mi przyznać, że np. Sokół miał prawo czuć niedosyt po meczu z nami, bo wynik spotkania w Aleksandrowie mógł być inny.
Gdyby nie choroba, jesienią wystąpiłby pan we wszystkich meczach o punkty. Czuje się pan „pewniakiem”?
U trenera Franciszka Smudy trzeba być bardzo ostrożnym ze zbytnią pewnością siebie. Ale nie boję się rywalizacji. Ona jest potrzebna, również na prawej obronie, jednak wierzę, że po ciężko przepracowanej zimie ją wygram.
Czy Marcin Kozłowski marzy o transferze do ekstraklasy?
Najchętniej znalazłbym się tam z Widzewem. To mój klub. Mam ważną umowę i skupiam się wyłącznie na najbliższych miesiącach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany