Mapa Zagrożeń: Przekraczanie prędkości w szkole podstawowej, spożywanie alkoholu w komisariacie

Spożywanie alkoholu w budynku II Komisariatu KMP przy ul. Ciesielskiej, czy przekraczanie prędkości w jednej z łódzkich szkół podstawowych - to tylko niektóre przykłady dowcipnych zgłoszeń, które trafiają do łódzkiego koordynatora Krajowej Mapy Zagrożeń. Na pozór absurdalne „zagrożenia” weryfikowane są w identyczny sposób, jak te bardziej prawdopodobne. - Koordynator codziennie odczytuje z mapy nowe punkty, sporządza kartę weryfikacyjną i wysyła patrol funkcjonariuszy na miejsce, nawet gdy zgłoszenie dotyczy przekraczania prędkości w szkole - informuje asp. Marzanna Boratyńska z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Łodzi.

Każdego dnia na łódzkiej mapie pojawia się od 50 do 70 nowych punktów. Co prawda zainteresowanie mapą nieco spadło w porównaniu do pierwszych dni działania, ale nadal jest spore. Jednak większość „donosów” nie potwierdza się. - Od początku działania mapy łodzianie zgłosili 2020 zagrożeń. Zakończono 1669 spraw, z których potwierdziło się 316 (czyli nawet nie 20 proc.) - mówi asp. Marzanna Boratyńska.

Mimo dużej liczby niepotwierdzonych zgłoszeń - zdaniem policji - mapa ma sens. - Dzięki informacjom odczytanym z mapy policjanci pracują nad nową siatką dystrybucji dopalaczy w Łodzi. Sprawa jeszcze nie jest zakończona, więc lokalizacji nie mogę zdradzać - mówi Boratyńska. - Udało się też zatrzymać i skontrolować kierowców biorących udział w nielegalnych wyścigach u zbiegu ulic Puszkina i Dąbrowskiego.

Policjanci podkreślają, że osoby, które nie radzą sobie z mapą w sieci, mogą zgłosić zagrożenie policjantom w mobilnych

posterunkach.