Mandat za wymianę opon i mycie auta w myjni? To możliwe
Mandaty w czasach koronawirusa. Za co możesz otrzymać mandat?
Mandat w czasie obowiązywania obostrzeń związanych z koronawirusem można otrzymać m.in. za nieuzasadnione wychodzenie z domu i korzystanie z parków, bulwarów lub plaż. W ubiegły weekend stołeczna policja wystawiła ponad 400 mandatów za złamanie ograniczeń podczas trwania epidemii.
Ograniczenia wynikające z epidemii będą wstępnie obowiązywały do 11 kwietnia:
- Nie możemy swobodnie się przemieszczać – za wyjątkiem wyjść w celu załatwienia najważniejszych potrzeb życia codziennego (chodzi o wizyty w sklepie, aptece, u lekarza lub pójście do pracy).
- Na ulicy można się przemieszczać jedynie w grupie dwóch osób – obostrzenie to nie dotyczy rodzin.
- Dzieci mogą wychodzić z domu tylko pod opieką dorosłych.
Prof. Mariusz Bidziński z Uniwersytetu SWPS podkreśla, że z przepisów prawa nie wynika jasno, za co można obecnie wystawić mandat:
Wystawienie mandatu za skorzystania z usługi, np. myjni samochodowej, wulkanizatora lub zakładu pogrzebowego jest przy obecnym stanie prawnym niezgodne z przepisami. Z rozporządzenia nie wynika, że taka działalność jest niedozwolona. Jeśli dla kogoś rzeczą niezbędną jest zmiana opon na letnie, mandat nie powinien być wystawiony. Chybiony jest także argument dotyczący kolejek ustawiających się np. przed myjnią samochodową. Podobne kolejki ustawiają się przecież przed sklepami spożywczymi lub aptekami.