Ponad 4,3 promila alkoholu w wydychanym powietrzu miała rybniczanka, która w takim stanie opiekowała się swoją 2-letnią córeczką. Niewiele trzeźwiejszy był jej konkubent, który w trakcie wizyty policjantów wydmuchał trzy promile. Oboje zostali zatrzymani przez policję. Grozi im teraz do 5 lat więzienia. Do interwencji w jednym z mieszkań w centrum Rybnika doszło wczoraj rano.
O pomoc w tej sprawie poprosiły pracownice Ośrodka Pomocy Społecznej. Kobiety stwierdziły, iż rodzice 2-letniej dziewczynki są kompletnie pijani. - Jak się okazało, pracownice OPS od dłuższego czasu próbowały skontaktować się z rodziną, jednak bez rezultatu. Kiedy w końcu przyszły do miejsca zamieszkania rodziny, drzwi do mieszkania były zamknięte, ale ze środka dochodził płacz dziecka. Pracownice socjalne zostały wpuszczone do mieszkania dopiero po godzinie.
To co zobaczyły w środku, przeszło ich oczekiwania - mówiła na nadkom. Aleksandra Nowara, rzeczniczka rybnickiej policji. Rodzice dziecka byli w trakcie imprezy alkoholowej, a w drugim pokoju leżała kompletnie pijana ich znajoma. Kiedy policjanci próbowali przebadać matkę dziewczynki na alcosensorze, wynik przekroczył skalę urządzenia.
Dopiero w komendzie po ponownym przebadaniu okazało się, że 41-latka ma w organizmie 4,3 prom., a jej 47-letni konkubent 3 promile. O ich losie zdecyduje sąd, póki co przebywają w areszcie. Ich 2-letnia córeczka trafiła do rodziny zastępczej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Rutkowski grozi, że nagra piosenkę z Wiśniewskim! Będzie nowe Ich Troje?!
- Hanna Gucwińska nie doczekała się dzieci. Jej wyznanie wyciska łzy z oczu
- Ewa Gawryluk przysłoniła walory zaledwie siateczką. Dalibyście jej 56 lat? [ZDJĘCIA]
- Opozda podjęła decyzję w sprawie Vincenta. Królikowski nie ma tu nic do gadania