Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mama Anny Przybylskiej. Musi się mierzyć z... hejtem

Jan Hofman
Jan Hofman
Okazuje się, że ludzka tragedia nie zawsze jest dla innych przyczynkiem do wsparcia i chęci niesienia pomocy.

Przekonała się o tym Krystyna Przybylska, matka nieżyjącej od ośmiu lat szalenie lubianej aktorki - Anny (Marylki Baki z serialu „Złotopolscy”).
Pani Krystyna była ostatnio gościem w „Mieście kobiet”. Tam wyznała, że od lat zmaga się z hejtem, a o pomoc zgłosiła się do specjalisty.

- Od 2015 roku leczę się u psychiatry. Wszystko przez hejt. Nie ma chwili spokoju. (...) Im więcej się uśmiechasz, im więcej jesteś miła, tym bardziej ich to drażni. Oni chcieliby cię widzieć płaczącą. Musisz podnosić głowę - przyznała smutno.
Krystyna Przybylska powiedziała też, że pomimo ośmiu lat, które minęły od śmierci córki, wciąż nie wypłakała swojego bólu.
- Nie mam kiedy. Raz, że zaraz rzuciłam się w wir, trochę pomagałam Jarkowi. (...) Zostałam mamą i babcią. (...) Dzieci, jak są w domu, czy jestem u nich, wtedy mnie rozrywa.

Jej córka Anna miała zaledwie 35 lat. Jedna z najbardziej lubianych polskich aktorek przed śmiercią przeszła operację usunięcia nowotworu trzustki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany