3 z 5
Poprzednie
Następne
Mam wrażenie, że moja dziewczyna udaje orgazmy. Niby jęczy, krzyczy...
Próbuję znaleźć u żony punkt G, ale nic mi z tego nie wychodzi. Gdzie go szukać? Słyszałem, że 5 cm od wejścia do pochwy, ale chyba nie u mojej żony.
[/sc]
Zdania uczonych są w tej kwestii podzielone…Wynika z nich, że nie u wszystkich kobiet można znaleźć mityczny punkt G. Jedyne co mogę sugerować to jego poszukiwania, z nadzieją, iż one same dostarczą wielu radości. Najlepiej użyć do takich eksploracji własnych palców, którymi powoli masujemy przednią ścianę pochwy (od wejścia do pochwy w głąb). Jeżeli poczujemy pewnego rodzaju zgrubienie czy szorstkość to będzie, to właśnie miejsce. Po zidentyfikowaniu tego punktu otwierają się inne możliwości, z użyciem zupełnie innej części ciała…
Czytaj więcej na następnych kartach