Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Małżeństwo zatruło się czadem z kominka

EW, lb
Codziennie na toksykologię trafia kilkoro zaczadzonych pacjentów Niektórzy mają we krwi 32 proc. tlenku węgla Najstarszy hospitalizowany miał 90 lat.

Około 60-letni mężczyzna i będąca w tym samym wieku jego żona trafili wczoraj nad ranem na Oddział Toksykologii Instytutu Medycyny Pracy przy ul. św. Teresy w Łodzi. Zatruli się tlenkiem węgla, wydobywającym się z nieszczelnego kominka, w którym rozpallili ogień późnym popołudniem. Przywiozła ich z domu na Stokach karetka pogotowia ratunkowego. Małżeństwo natychmiast skierowano na oddział intensywnej opieki medycznej. Lekarze przyznają, że to nietypowy przypadek zatrucia tlenkiem węgla, który zdarza się niezmiernie rzadko.

- Małżonkowie mieli bóle i zawroty głowy, źle się czuli, a u mężczyzny wystąpiły niebezpieczne drgawki, co zauważyła będąca w nieco lepszym stanie żona - mówi dr Jacek Rzepecki, lekarz dyżurny Oddziału Toksykologii. - Po wykonaniu niezbędnych badań okazało się, że obydwoje mają we krwi około 30 proc. tlenku węgla (dawka śmiertelna wynosi ok. 40 proc.). Gdyby małżonka nie zareagowała, nie obudziła męża i na czas nie wezwała pomocy, wszystko mogłoby się zakończyć tragicznie. Pacjenci ze Stoków pozostaną w szpitalu na obserwacji kilka dni. Na szczęście nie doszło u nich do zmian neurologicznych spowodowanych działaniem trującego czadu.

Wczoraj na toksykologię trafiły jeszcze dwie dwudziestoparoletnie kobiety - podtruły się czadem z nieszczelnej termy podczas kąpieli.

- Takich osób jest najwięcej - dodaje doktor. - Zwykle pod prysznicem znajduje je mąż lub partner. O ile w domu bywają nieprzytomne, to gdy pogotowie przywozi je do nas są już świadome, choć boli je głowa, mają wymioty. Na oddziale zostają zwykle przez pięć dni.

W tym roku nie było pacjentów, którzy mieliby śmiertelne powikłania. Bywało, że po zatruciu czadem przez 30 dni nie było z nimi kontaktu. Zdarzały się u nich powikłania w postaci zawałów serca, kłopotów z pamięcią. Od 1 stycznia z powodu zatrucia hospitalizowanych było 20 chorych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany