Według indonezyjskich mediów chwilę później do akcji wkroczył również właściciel małpy. Jak się okazało zwierzę wraz z przewodnikiem uczestniczyło w weekendowych pokazach ulicznych. Sytuacja w pewnym momencie wymknęła się jednak spod kontroli.
Na szczęście dziecku nic poważnego się nie stało. Skończyło się na delikatnych obtarciach i płaczu.

Szczęśliwie po kilku metrach małpa puściła zaskoczone dziecko.