- Gość nie zwalniał lokalu w umówionym terminie (doba hotelowa w pabianickim Włókniarzu trwa do godz. 10, a on nie przedłużał wizyty - przyp. red.), więc zapukała do niego pokojówka. Gdy mężczyzna nie odpowiadał, otworzyła pokój własnymi kluczami. W łazience zobaczyła jego zwłoki - informuje Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi. W pokoju odkryto zwłoki 35-letniego mężczyzny, mieszkańca pow. sieradzkiego.
Przyczyną jego śmierci było wykrwawienie. Wszystko wskazuje na to, że 35-latek targnął się na życie.
- Śledczy zabezpieczyli list pożegnalny, w którym młody mężczyzna uzasadnia swoje działanie. Podaje powód desperackiego kroku - dodaje prokurator Kopania.
O tym , co popchnęło 35-latka do makabrycznego czynu prokuratura nie chce mówić.
Desperat pojawił się w hotelu przy ul. Kilińskiego w Pabianicach. Wynajął pokój na dwie doby. Prawdopodobnie targnął się na własne życie kilka godzin po wynajęciu lokalu, bo jego rodzina zgłosiła zaginięcie następnego dnia (nie odbierał od nich telefonu).
Jeśli podejrzewasz, że bliska osoba może próbować targnąć się na swoje życie, nie zostawiaj jej samej. Przekonaj, żeby skorzystała z profesjonalnej pomocy:
- Numer alarmowy: 112.
- Telefon Zaufania dla Dorosłych: 116 123
- Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży: 116 111
- www.liniawsparcia.pl
- www.pokonackryzys.pl
Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?