Maja Ostaszewska w Wenecji. Odwaga na czerwonym dywanie

Maja w Wenecji

Maja Ostaszewska pojawiła się na czerwonym dywanie podczas 77. edycji Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji i natychmiast przyciągnęła wszystkie spojrzenia. Razem z Małgorzatą Szumowską i Weroniką Rosati promowała film „Śniegu już nigdy nie będzie”, który jest zarazem polskim kandydatem do Oscara.

Odważna kreacja

Ostaszewska zdecydowała się na dość odważną kreację. Założyła klasyczny biały garnitur, jednak nie obyło się bez odważnych akcentów. Bluzka pod marynarką miała duży, spiczasty dekolt, który odsłaniał sporo ciała. Stylizacja okazała się bardzo przebojowa, ponieważ aktorka pod spodem nie miała kompletnie nic, dzięki czemu pokazała fotoreporterom kawałek piersi. Zdaniem wielu, 48-latka wyglądała odważnie i pięknie.

Aktorka zagrała główną rolę w najnowszym filmie Małgorzaty Szumowskiej i Michała Englerta „Śniegu już nigdy nie będzie”, który ubiegał się w Wenecji o statuetkę Złotego Lwa.

Aktorka zaprezentowała się w Wenecji zarówno w eleganckich, jak i seksownych kreacjach z atelier Macieja Zienia.

Nadal się bardzo przyjaźnią

Nie wszyscy wiedzą, że Małgorzata Szumowska i Maja Ostaszewska obdarzyły uczuciem tego samego mężczyznę - Michała Englerta. Całe szczęście, że nie w tym samym czasie, bo ich relacje wyglądałyby dziś zapewne inaczej.