Maja Bohosiewicz jest niedożywiona i przestrzega przed swoją dietą

Otóż Maja Bohosiewicz poinformowała w sieci, że jest niedożywiona, a jej wyniki krwi nie należą do najlepszych. Zaapelowała do fanów, żeby nie brali z niej przykładu.
To doprawdy ewenement, bowiem większość celebrytów zachęca fanów do stosowanie ich „cudownych diet”! Aktorka przyznała, że specjalista od dietetyki hormonalnej kobiet zdziwił się, „że ona jeszcze żyje”.

- Suplementy powinny być dodatkiem do zdrowego stylu życia i uzupełnieniem braków, a nie podstawą żywienia - pisze. - Jestem niedożywiona, spożywam za mało kalorii, nie jem mięsa, owoców morza ani ryb. Więc ciężko o żelazo i witaminy z grupy b . - Generalnie za mało wartościowo jem. Bo jednak kawałek bezy spoko, ale nie jako jeden z dwóch posiłków dziennie.

Mówicie, że mam cudowną figurę. No mam. Taką, która sprawiła, że ledwo wstaję z łóżka. Taką która sprawiła, że ledwo wstaję z łóżka. Nie jem bo nie mam czasu, mam stres, więc znowu nie jem, a potem zajadam ciasto, bo mam zjazd energii. Dieta masakryczna i wykończająca organizm! Proszę jej nie stosować. Jedyna dobra dieta, to taka, która jest zrównoważona i jesteście w stanie ją utrzymać - ostrzega.