Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mają 13-16 stopni Celsjusza w mieszkaniu! Administracja nie wie dlaczego

(izj)
- Siedzenie przy kaloryferze nic nie daje, bo jest on co najwyżej letni - skarżą się państwo Małeccy.
- Siedzenie przy kaloryferze nic nie daje, bo jest on co najwyżej letni - skarżą się państwo Małeccy. Paweł Łacheta
Zaledwie od 13 do 16 stopni Celsjusza - taka temperatura panuje w mieszkaniu Krystyny i Stanisława Małeckich z III piętra kamienicy przy ul. Współzawodniczej 2 na Bałutach.

W ostatnich dniach termometr nigdy nie pokazywał więcej niż 16 stopni Celsjusza

Wszystkie trzy kaloryfery (dwa w pokoju i jeden w kuchni), mimo że mają nastawione termoregulatory na maksymalną "piątkę", są co najwyżej delikatnie ciepłe.
- Trudno wytrzymać, tak jest zimno - mówi pani Krystyna. - Ubieram się w trzy swetry, rajstopy, spodnie, ciepłe skarpety i bambosze... Sypiam również w rajstopach. Rano, kiedy trzeba przebrać się z piżamy w strój codzienny, włączamy na ogół grzejnik elektryczny, by podgrzać się trochę. Licznik działa wtedy jak oszalały, aż strach pomyśleć, ile będziemy musieli zapłacić za prąd.

- Siedzenie przy kaloryferze nic nie daje, bo jest on <br>co najwyżej letni - skarżą się państwo Małeccy.

Kłopoty państwa Małeckich z kaloryferami zaczęły się podczas ubiegłorocznego sezonu grzewczego, kiedy uruchomiono zmodernizowaną sieć cieplną. Prace przeprowadzone w budynku polegały m.in. na rozdzieleniu ogrzewania prowadzącego do 16 mieszkań oraz do filii poradni rehabilitacyjnej ulokowanej na parterze i pierwszym piętrze. Interweniowali w administracji, w zarządzie wspólnoty mieszkaniowej, nawet u inżyniera miasta. W efekcie odwiedziło ich kilku fachowców, którzy stwierdzili, że nic nie mogą poradzić.
Ewa Nizik, właścicielka prywatnej firmy administrującej kamienicą, której przedstawiliśmy sprawę, stwierdziła, że o kłopotach z ogrzewaniem w budynku słyszy po raz pierwszy.
- Wyślemy na miejsce ekipę, która postara się dociec, co jest przyczyną tych problemów - obiecała. - Jeśli stare, zamulone kaloryfery, to lokatorzy będą musieli je wymienić na własny koszt.
- Nie sądzę, by winne były nasze grzejniki - uważa Stanisław Małecki. - Rury, którymi powinno płynąć do nich ciepło, są tak samo zimne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany