Maciej Kurzajewski: Boże, jaka piękna dziewczyna!

Nie wiemy, jak będzie w ostateczności, ale miłosne wzruszenia gwiazd publicznej telewizji śniadaniowej nie schodzą z czołówek, nie tylko plotkarskich serwisów. Inna sprawa, że para umiejętnie podsyca zainteresowanie ich związkiem.

W najnowszym wywiadzie Kurzajewski przyznał, że doceniał urodę Cichopek już w czasach początków jej telewizyjnej kariery. A ona miała wówczas zaledwie 18 lat. On był wtedy mężem, od 4 lat, Pauliny Smaszcz.
- Oglądaliśmy fragmenty z tych pierwszych odcinków - mówił prezenter TVP. - To jest niesamowite. Ja pamiętam tamte odcinki serialu „M jak Miłość”. Pamiętam Kasię. Już wtedy myślałem sobie: „Boże, jaka piękna dziewczyna”. To się zapowiadało na coś bardzo, bardzo dobrego. Chociaż, tak jak wspomina Kasia, to miał być tylko krótki epizod.

Reporterka „Jastrząb Post” zapytała parę, czy pamięta moment, w którym między nimi narodziło się uczucie. Odpowiedzi udzielił pan Maciej.
- Pamiętamy i będziemy zawsze pamiętać. Cieszymy się, że to zostaje z nami. Jest czymś, co na pewno będzie nam towarzyszyło przez całe życie, to jest bardzo miłe wspomnienie. Zresztą z tych wspomnień… każdy czas, który spędzamy razem, jest przynajmniej dla mnie czymś bardzo, bardzo wyjątkowym.

Gala
Razem pozowali
na ściance

Prowadzący „Pytanie na śniadanie”, którzy niedawno potwierdzili, że łączy ich romantyczne uczucie, wspólnie przybyli na imprezę z okazji 70-lecia Telewizji Polskiej, zaliczając tym samym ściankowy debiut.