1/25
Reprezentacja Polski dotarła w czwartek z opóźnieniem do...
fot. Wojciech Wojtkielewicz

Reprezentacja Polski dotarła w czwartek z opóźnieniem do Skopje. Awaria samolotu "uziemiła" drużynę w Warszawie na dwie godziny. - To była dla nas niemiła niespodzianka i mam nadzieję, że nasz przewoźnik zrobił nam taką ostatni raz. Na szczęście dowiedzieliśmy się o tym jeszcze w hotelu. Nie zmienia to naszych planów, ale mieliśmy krótszy czas pomiędzy przylotem, posiłkiem i wyjazdem na trening - przyznał selekcjoner Biało-Czerwonych Jerzy Brzęczek. Ostatni trening przed meczem z Macedonią Północną w eliminacjach Euro 2020 odbył się jednak na szczęście bez zakłóceń.

2/25
Reprezentacja Polski dotarła w czwartek z opóźnieniem do...
fot. Wojciech Wojtkielewicz

Reprezentacja Polski dotarła w czwartek z opóźnieniem do Skopje. Awaria samolotu "uziemiła" drużynę w Warszawie na dwie godziny. - To była dla nas niemiła niespodzianka i mam nadzieję, że nasz przewoźnik zrobił nam taką ostatni raz. Na szczęście dowiedzieliśmy się o tym jeszcze w hotelu. Nie zmienia to naszych planów, ale mieliśmy krótszy czas pomiędzy przylotem, posiłkiem i wyjazdem na trening - przyznał selekcjoner Biało-Czerwonych Jerzy Brzęczek. Ostatni trening przed meczem z Macedonią Północną w eliminacjach Euro 2020 odbył się jednak na szczęście bez zakłóceń.

3/25
Reprezentacja Polski dotarła w czwartek z opóźnieniem do...
fot. Wojciech Wojtkielewicz

Reprezentacja Polski dotarła w czwartek z opóźnieniem do Skopje. Awaria samolotu "uziemiła" drużynę w Warszawie na dwie godziny. - To była dla nas niemiła niespodzianka i mam nadzieję, że nasz przewoźnik zrobił nam taką ostatni raz. Na szczęście dowiedzieliśmy się o tym jeszcze w hotelu. Nie zmienia to naszych planów, ale mieliśmy krótszy czas pomiędzy przylotem, posiłkiem i wyjazdem na trening - przyznał selekcjoner Biało-Czerwonych Jerzy Brzęczek. Ostatni trening przed meczem z Macedonią Północną w eliminacjach Euro 2020 odbył się jednak na szczęście bez zakłóceń.

4/25
Reprezentacja Polski dotarła w czwartek z opóźnieniem do...
fot. Wojciech Wojtkielewicz

Reprezentacja Polski dotarła w czwartek z opóźnieniem do Skopje. Awaria samolotu "uziemiła" drużynę w Warszawie na dwie godziny. - To była dla nas niemiła niespodzianka i mam nadzieję, że nasz przewoźnik zrobił nam taką ostatni raz. Na szczęście dowiedzieliśmy się o tym jeszcze w hotelu. Nie zmienia to naszych planów, ale mieliśmy krótszy czas pomiędzy przylotem, posiłkiem i wyjazdem na trening - przyznał selekcjoner Biało-Czerwonych Jerzy Brzęczek. Ostatni trening przed meczem z Macedonią Północną w eliminacjach Euro 2020 odbył się jednak na szczęście bez zakłóceń.

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Paska i świece w święconce. W Łodzi prawosławni i grekokatolicy obchodzą Wielkanoc

Paska i świece w święconce. W Łodzi prawosławni i grekokatolicy obchodzą Wielkanoc

Co musiałoby się wydarzyć, aby piłkarze ŁKS utrzymali się w ekstraklasie?

Co musiałoby się wydarzyć, aby piłkarze ŁKS utrzymali się w ekstraklasie?

Dominik Kun przed meczem Widzewa z Wartą Poznań

Dominik Kun przed meczem Widzewa z Wartą Poznań

Zobacz również

Paska i świece w święconce. W Łodzi prawosławni i grekokatolicy obchodzą Wielkanoc

Paska i świece w święconce. W Łodzi prawosławni i grekokatolicy obchodzą Wielkanoc

Rugbyści KS Budowlani WizjaMed goszczą Awenta Pogoń Siedlce

Rugbyści KS Budowlani WizjaMed goszczą Awenta Pogoń Siedlce