Lublinek - wypadek awionetki. Samolot lądował awaryjnie i przewrócił się na plecy (wideo, zdjęcia)

40-letni pilot i jego 29-letnia pasażerka wyszli z wypadku z ogólnymi obrażeniami. O własnych siłach wydostali się z samolotu. Zostali jednak przewiezieni do szpitala im. WAM.

Mała i lekka dwumiejscowa Cessna, lecąc z Poznania, nie zdążyła dotrzeć do lotniska. W ostatniej chwili straciła z nim łączność. Awaryjnie musiała lądować na polu za przejazdem kolejowym, ok. 200 - 300 m od ulicy Sanitariuszek, kilkaset metrów od pasa startowego na Lublinku. W zaoranym polu samolot przewrócił się do góry kołami. Na szczęście się nie zapalił, choć jest poważnie uszkodzony. Prawdopodobnie wysiadł silnik.
O wypadku policję powiadomili okoliczni mieszkańcy. Miejsce zabezpieczyła Lotnicza Straż Pożarna. Nie było zagrożenia wybuchem ani skażeniem. Zniszczony samolot miał zostać na polu przez całą noc, pilnowany przez policję. Dziś rano zbadają go przedstawiciele Komisji Badania Wypadków Lotniczych, którzy przyjadą na oględziny.

Czytaj także:
Po wypadku Cessny: Eksperci zbadają wrak awionetki