Łotysze kradli paliwo

Do zdarzenia doszło kilkanaście minut przed północą. Policjanci powiadomieni przez anonimowego kierowcę udali się na wskazany parking, gdzie zastali zaparkowanego busa na łotewskich numerach. Wewnątrz znajdował się plastikowy baniak z cieczą. Obok stał zaparkowany ciężarowy DAF z naczepą. Pojazd miał odkręcony korek od zbiornika paliwa, stały przy nim trzy plastikowe beczki i gumowy wąż. Obudzony przez policjantów kierowca dafa zjechał z trasy na odpoczynek i zasnął. W tym czasie nie słyszał nic niepokojącego. Kierowca sprawdził zbiornik paliwa i stwierdził, że brakuje około 1/3 jego zawartości. W tym samym czasie do opuszczonego busa podeszło dwóch mężczyzn mówiąc, że wracają ze spaceru. Policjanci postanowili "nocnych spacerowiczów" zatrzymać. Mężczyźni są obywatelami Łotwy w wieku 35 i 36 lat. Obaj usłyszeli zarzut kradzieży, za co grozi im kara do pięciu lat pozbawienia wolności. (jaz)