Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lokatorzy Czerwonego Rynku boją się bankructwa spółdzielni. Pawilon poszedł pod zastaw

(izj) Ą
– Boimy się, że nasza spółdzielnia podzieli wkrótce los SM „Śródmieście” – mówią lokatorzy SM „Czerwony Rynek”.
– Boimy się, że nasza spółdzielnia podzieli wkrótce los SM „Śródmieście” – mówią lokatorzy SM „Czerwony Rynek”. Łukasz Kasprzak
– Obawiamy się, że nasza spółdzielnia podzieli wkrótce los SM „Śródmieście”, której upadłość ogłosił sąd! – mówią lokatorzy SM „Czerwony Rynek”. Dotarli bowiem do informacji, że najbardziej dochodowy pawilon handlowy przy ul. Zarzewskiej 51, w którym mieści się obecnie market Carrefour, został obciążony hipoteką na rzecz banku z tytułu kredytu na kwotę ponad 5,5 mln zł. Co roku pawilon ten przynosi spółdzielni 600 – 700 tys. zł zysku, przeznaczanego na eksploatację.

W skład SM „Czerwony Rynek” wchodzi 70 bloków, zamieszkanych przez prawie 8,5 tys. osób.

– Skoro władze zaciągają kredyt i zastawiają to, co najbardziej dochodowe w zasobach, sytuacja finansowa spółdzielni na pewno nie jest najlepsza – uważa Andrzej Kabziński z bloku przy ul. Lelewela. – Teraz wystarczy, że przestaną spłacać ten kredyt i po pawilon nam przepadnie. Kolejnym etapem będzie pewnie, wzorem SM „Śródmieście”, zastawienie czynszu lokatorów, a później już tylko komornik i upadłość.

– W spółdzielni nie można doprosić się o żaden remont – mówi Marcin Urbanek z bloku przy ul. Zarzewskiej. – Na wartą 40 tys. zł modernizację placu zabaw przed blokiem czekamy już od roku.

Zaniepokojeni mieszkańcy chcą poddać pod głosowanie na czwartkowym walnym zgromadzeniu uchwałę, określającą najwyższą sumę zobowiązań, jaką spółdzielnia może zaciągnąć w okresie najbliższego roku, na kwotę 500 tys. zł.
Dariusz Banachowski, prezes SM „Czerwony Rynek”, twierdzi, że sytuacja finansowa spółdzielni jest stabilna.
– Kredyt pod zastaw pawilonu przy ul. Zarzewskiej został zaciągnięty w 2012 r. – mówi prezes. – Był on potrzebny na spłatę zobowiązań, jakie spółdzielnia miała wobec firm, które za poprzednich władz wykonały prace termomodernizacyjne w blokach. Niestety, było ich więcej, niż pozwalały fundusze. Gdybyśmy nie zaciągnęli tego kredytu, spółdzielnia mogłaby się znaleźć na granicy finansowej wypłacalności. Kredyt jest spłacany regularnie i ostatecznie zostanie spłacony w sierpniu przyszłego roku. Wtedy też zniknie zapis w księdze wieczystej pawilonu przy ul. Zarzewskiej o jego zastawieniu.
Według informacji zarządu, SM „Czerwony Rynek” w tym roku przeznaczy na remonty 3 mln zł.

– Nie wyobrażam sobie przegłosowania uchwały o ograniczeniu zobowiązań finansowych, jakie może zaciągnąć spółdzielnia, bo to by oznaczało, że nie będę mógł podpisać umowy z żadną firmą na wykonanie jakichkolwiek prac – dodaje prezes. – Często są one warte ponad pół miliona złotych.

***
Kupcy z dzierżawą
Kupcy z Czerwonego Rynku przy ul. Rzgowskiej 80 i 82 uzyskali zgodę na wydzierżawienie na okres 29 lat terenu na którym stoją ich pawilony. Zgodziła się na to Rada Miejska w Łodzi. Spółka kupiecka dzierżawiła ten teren przez ostatnie 15 lat - na podstawie przetargu wygranego w 2000 r. Decyzja Rady zapewni kupcom stabilizację prowadzenia działalności.

ZOBACZ TEŻ FILM Bójka kobiet pomiędzy półkami sklepowymi. Zdarzenie nagrał jeden z klientów (napisy) (autor CNN x-news)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany