Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódzkie ulice pełne dziur. Gdzie jest najgorzej? Ile zgłoszeń wpływa do ZDiT? ZDJĘCIA

Anna Janiszewska
Anna Janiszewska
Grzegorz Gałasiński
Wraz z odwilżą łódzkie ulice odsłoniły ogromne wyrwy. Nawet niedawno załatane drogi ponownie są dziurawe. Kierowcy denerwują się, a naprawa ubytków wydaje się nie mieć końca

Niedługo łatwiej będzie wymienić ulice, na których nie ma dziur niż te pokryte wyrwami. Bo ogromne ubytki tworzą się już nawet w tych ulicach, które niedawno były remontowane. To m.in. trasa WZ, gdzie w dziurę można wpaść na al. Piłsudskiego przed ul. Przędzalnianą (jadąc w kierunku Widzewa), ale też ul. Niciarniana przed ul. Czechosłowacką.

- Tak wygląda 80 procent ulic w Łodzi, ruina totalna, kamienie asfaltowe leżą na ulicy, to się nie nadaje do naprawy, to są nawierzchnie do zdarcia całkowicie i położenia nowych, ale nikt tego nie robi - twierdzi mieszkanka na fanpejdżu LDZ Zmotoryzowani Łodzianie.

- Wystarczy raz przejechać przez miasto, żeby zobaczyć jak bardzo jest źle. Na ul. Senatorskiej przy ul. Kilińskiego dziury tak wielkie, że nie sposób ich ominąć. Ulice Zakładową i Przybyszewskiego lepiej omijać - mówi łódzki kierowca.

Mieszkańcy mają żal do Zarządu Dróg i Transportu. Ich zdaniem takie naprawianie ulic nic nie daje. Szczególnie metodą na zimno - wlaniem masy w dziurę. Taka masa bowiem za jakiś czas wykrusza się i znów powstają wyrwy. Lepiej ulice porządnie wyremontować albo załatać przynajmniej metodą na ciepło - wyciąć kawałek zniszczonej nawierzchni i zalać asfaltem.

- Obie technologie mają formę doraźną i nie są trwałą formą naprawy, a mają na celu zabezpieczenie jezdni, aby zapewnić kierującym bezpieczeństwo i aby nie uszkodzili swoich pojazdów - przyznaje Tomasz Andrzejewski, rzecznik prasowy Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi.

Tylko w styczniu cztery firmy działające na zlecenie ZDiT wykonały 200 zleceń (niektóre miejsca powtórzyły się). Dziennie zużywa się 50 ton masy bitumicznej.

Gdzie trzeba uważać? Niemal wszędzie. Łodzianie wymieniają m.in. ulice Puszkina, Dąbrowskiego w okolicy Dywilanu, ulice wokół pl. Niepodległości, skrzyżowanie ulic Przybyszewskiego i Snowalnianej, Przędzalnianą, Konstytucyjną, Strykowską, Obywatelską, Leczniczą, Źródłową, Wojska Polskiego, Franciszkańską, Wróblewskiego, Fabryczną, Prądzyńskiego, Brzezińską, Broniewskiego, Włókniarzy/Limanowskiego.

W najbliższych dniach ubytki będą usuwane m.in. na ulicach Rąbieńskiej, Maratońskiej, Popiełuszki, Piłsudskiego, Brzezińskiej, Wojska Polskiego, Śląskiej.

Zdarza się jednak, że po załataniu jednej dziury za kilka dni obok tworzy się nowa. ZDiT prosi o cierpliwość, ale kierowcy dawno już ją stracili. Naprawa łódzkich ulic wydaje się nie mieć końca...

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany