Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódzkie historie. Kolędy, zapach kubańskich pomarańczy i aromat wędzonej szynki, a za oknem śnieg i mróz [zdjęcia]

Janusz Kubik
Święta w Łodzi
Święta w Łodzi Janusz Kubik
Święty Mikołaj, kolędy płynące z radia, zapach kubańskich pomarańczy i szynki - tak właśnie wspominam Boże Narodzenie swojego dzieciństwa w PRL-u. Życie na kartki, puste półki sklepowe, niedostępne na co dzień słodycze to była twarda rzeczywistość, z którą walczyły nasze babcie i mamy, przygotowując mimo wszystko potrawy na wigilijny stół.

Ale najważniejsza była rodzinna atmosfera, wypatrywanie pierwszej gwiazdki, prezenty pod choinką, a za oknem biały puch i mróz. Zielone drzewka zdobiły anielskie włosy, wata imitująca śnieg, ozdobne łańcuchy z kolorowego papieru, lampki na klamerkach i cukierki. Niektóre ozdoby, jak dzwoneczki, aniołki, koronkowe łańcuchy robione przez babcie na szydełku, dziś możemy zobaczyć w muzeum etnograficznym.

Najgorzej było w 1981 roku, kiedy obowiązywała godzina milicyjna, a pod sklepami o 6 rano ustawiały się długie kolejki gospodyń polujących na szynkę, polędwicę, banany i pomarańcze. Niektórzy ukrywali się w bramach dużo wcześniej, blisko sklepów, podejmując walkę o dobre miejsce pod sklepami. Dla większości Polaków święta Bożego Narodzenia były duchową strawą, przeżyciem religijnym, a nie elementem tradycji ludowej, jak chcieli partyjni dygnitarze. W zakładach pracy organizowano zbiorowe „gwiazdki” dla pracowników i ich dzieci, które otrzymywały paczki ze słodyczami. Prezenty pod choinką - bielizna, szaliki, skarpety, rajstopy i proste zabawki, zawsze były trafione w kraju permanentnych niedoborów wszystkiego. Ci, dla których zabrakło szynki, karpia czy też słodyczy mogli liczyć na życzliwych sąsiadów, którzy zapraszali ich do wspólnego biesiadowania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany