Łódzkie drogerie wycofują ze sprzedaży rosyjskie produkty, a w hipermarkecie obok... kosmetyki z Rosji przepełniają regały sklepowe

W związku z wojną na Ukrainie wiele drogerii zadecydowało o wycofaniu rosyjskich produktów ze swoich półek. W drogerii Rossmann w Manufakturze regały świecą pustkami, a po rosyjskich kosmetykach pozostały jedynie etykiety i karteczki, informujące o wycofaniu produktów ze sprzedaży. Jak się okazało, wiele klientek mimo wszystko ubolewa nad usunięciem z asortymentu niektórych produktów.

- Maskę drożdżową od Babuszki Agafii używałam od dawna, mimo specyficznego zapachu bardzo ją lubiłam. Rozumiem dlaczego te produkty zostały wycofane i całym sercem popieram tę inicjatywę. Będę musiała po prostu znaleźć jakiś zamiennik tego produktu. - opowiada pani Kasia, klientka drogerii Rossmann.

Podobną drogę obrały m.in. Kontigo, Hebe czy Super Pharm. Wszędzie ekspedientki zapytane o kosmetyki rosyjskich producentów odpowiadały, że produkty zostały wycofane już w ubiegłym tygodniu.

Nie wszystkie sieci handlowe zdecydowały się na taki rodzaj walki z rosyjskim agresorem. Tuż obok drogerii Hebe, która wycofała ze swojej sprzedaży wszystkie produkty rosyjskich marek, znajduje się jeden z popularniejszych w Polsce hipermarketów - Auchan. Jego regały po brzegi wypełnione są odżywkami, szamponami, mydłami i balsamami firm takich jak m.in. Organic Shop.

Kosmetyki rosyjskich marek dostępne są również w sklepie internetowym Empik. O ile stacjonarnie nie ma możliwości kupienia rosyjskich produktów do pielęgnacji, o tyle zamówienie ich z aplikacji Empik z odbiorem w sklepie nie stanowi żadnego problemu.

Szukasz sposobu na tańsze zakupy kosmetyków? Sprawdź dostępne kody rabatowe DOUGLAS oraz promocje w innych popularnych drogeriach internetowych: