Łódzkie. Coraz więcej osób umiera. Czy powodem jest COVID? Tłok w zakładach pogrzebowych. W ostatnim czasie w całym kraju zanotowano blisko 40 procent więcej zgonów. Na pogrzeby w większych miastach, jak na przykład w Łodzi czeka się nawet ponad dwa tygodnie. Zapełnione są chłodnie zakładów pogrzebowych.
Czytaj dalej na kolejnym slajdzie: kliknij strzałkę „w prawo", lub skorzystaj z niej na klawiaturze komputera.
Markowi Jędrasikowi zmarła niedawno babcia. Razem z mamą poszedł załatwiać formalności pogrzebowe. Swoje odstał w Urzędzie Stanu Cywilnego, by uzyskać akt zgonu. - Gdy poszedłem na cmentarz to usłyszałem, że babcia może mieć pogrzeb za dwa tygodnie! - dodaje mężczyzna. - Ze dwa lata temu załatwiałem formalności związane z pogrzebem dziadka i wszystko poszło ekspresowo. Mogłem wybrać datę, godzinę pogrzebu. Nie było żadnych problemów. A teraz to jakiś szok. Tym bardziej, że babcia umarła śmiercią naturalną, nie na COVID.
Takie problemy z pogrzebem ma w ostatnim czasie ma wiele osób, którym zmarli bliscy. Wszystko przez to, że gwałtownie wzrosła liczba zmarłych. Tylko w Łodzi październiku zmarły 1084 osoby. O 195 więcej niż analogicznym okresie minionego roku. Liczba zgonów wzrosła więc o jedną piątą.
Czytaj dalej na kolejnym slajdzie: kliknij strzałkę „w prawo", lub skorzystaj z niej na klawiaturze komputera.
07.11.2020 krakow batowice
pogrzeb zdzislawa wagnera - bylego prezesa ks grebalowianka oraz dzialacza na rzecz obrony demokracji
nz
fot. konrad kozlowski/polskapress
28.04.2016 lodz ul lodowa cmentarz katolicki sw. anny pogrzeb naczelnika strazy miejskiej radoslawwa kluski ktory zginal potracony przez pociag, mszy w kosciele sw. alberta chmielowskiego przwodniczyl biskup adam lepa, nastepnie kondukt zalobny w ktorym brala udzial orkiestra mpk, kompania strazy miejskiej i 6 koni strazy miejskiej przeszeld na cmentarz
nz.
fot. pawel lacheta/ express ilustrowany