Łódzkie centra handlowe znów otwarte, choć w ograniczonym zakresie. Klientów nie brakuje

Karolina Brózda
Karolina Brózda
Port Łódź oraz IKEA znów otwarte dla klientów.
Port Łódź oraz IKEA znów otwarte dla klientów. Grzegorz Gałasiński
Dziś, 4 maja, po niemal dwóch miesiącach wstrzymania funkcjonowania centrów handlowych, znów otworzyły one swoje drzwi przed klientami. Nie wszystko funkcjonuje tak jak wcześniej - z uwagi na epidemię koronawirusa wprowadzono wiele ograniczeń i środków ostrożności.

Tłumów nie było. Łodzianie, owszem, przyszli odwiedzić duże sklepy, ale w większości po to, żeby pospacerować, niż zrobić zakupy.

W Galerii Łódzkiej było bardzo spokojnie. Klienci w maseczkach przechadzali się głównymi alejami i z ciekawością zaglądali do poszczególnych sklepów. Bo w poniedziałkowe przedpołudnie wiele więcej nie można było zrobić - część butików dopiero przygotowywała się do otwarcia, ich pracownicy myli podłogi i układali towary na półkach. Tam, gdzie można było wejść, obsługa prosiła klientów o zdezynfekowanie rąk przygotowanym przy drzwiach płynem. Na szybach umieszczono informacje, ile osób może jednocześnie przebywać w danym sklepie. Najczęściej liczba ograniczała się do 4-5 osób i była uzależniona od powierzchni lokalu.
– Przyszłam, żeby pospacerować i choć na chwilę zmienić otoczenie, bo od 1,5 miesiąca przechadzam się głównie z pokoju do kuchni – mówi pani Krystyna z Polesia, którą spotkaliśmy na drugim poziomie Galerii. – Zakupów robić nie będę, trochę pochodzę i wracam do domu.

Nieco inaczej było w Manufakturze, gdzie sporo łodzian zawitało, żeby kupić buty.
– Nie lubię robić zakupów przez internet, a mój synek rośnie jak na drożdżach – mówi mama 4-letniego Antosia. – Idzie lato, więc trzeba mu było sprawić jakieś tenisówki.

Z kolei w Porcie Łódź unieruchomiono obrotowe drzwi wejściowe w głównym wejściu od strony parkingu. Tuż za nimi ustawiono dozownik z płynem dezynfekującym, a jakby ktoś zapomniał o umyciu rąk, natychmiast przypominał mu o tym ochroniarz. Sporo osób ustawiło się w kolejce do Ikei. Nie można było korzystać z ustawionych na środku alejek kanap ani siadać w kawiarenkach (jeśli jakaś była czynna, oferowała kawę tylko na wynos).

Jak funkcjonują galerie handlowe:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 3

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

x
x

Tak się sklada ze kiedys pracowalem w ochronie w Ikeii byl tam taki cwaniaczek na wewnetrznej ochronie chyba byly niebieski takiej kanali i szuji to ze swieca szukac menda sie czepiala wszystkiego mam nadzieje ze cie rak zeżre sukinkocie.

e
ehe

Przed wyboami to sa gotowi nawet powiedziec zeby masek nie nosic ale konsekwencje beda STRASZNE jest za wczesnie na otwieranie takich molochów jak nie masz gdzie isc idz na spacer do parku lasu a zakupy przez neta czy w osiedlowym a ci jeszcze z dziecmi przychodza juz wierze ze wszyscy zdezynfekuja lapska ! i beda nosic maski a ochrona jak zwykle ma kolejny obowiazek ciekawe czy podwyzki dostana...

???

du rne jełopy nie dlugo wszyscy pochorujecie sie a krystyny sa znane z tego ze niestety madroscia nie grzesza zamiast isc do parku to łona do sklepu musi isc ja p ierdziele gdzie ja zyje....

Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany