Łódzki WORD zmienia egzaminacyjne auta. Pamiętasz auta, na których łodzianie zdawali prawo jazdy?

– Będą to auta marki Kia Rio – mówi Piotr Romek, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego. – Podpisaliśmy we wrześniu umowę na dostawę 42 takich samochodów, 18 trafi do ośrodka w Sieradzu, a 24 do Łodzi, na ul. Nowy Józefów.
Pandemia nie wydaje się najlepszych czasem na wymianę egzaminacyjnej floty (poprzednio były to hyundaie i20), ale WORD musiał to zrobić.

- W tym roku kończy się umowa na dzierżawę aut, więc musieliśmy ogłosić nowy przetarg. Najkorzystniejsze warunki zaproponował jeden z łódzkich dilerów, oferując właśnie kie – dodaje dyr. Romek. - Udało się to dopiero za trzecim razem.
Jak zapewnia dyrektor WORD, zdający egzamin nie powinni mieć problemów, bo kia rio i hyundai i20 to niemal bliźniacze auta, produkowane na tej samej płycie podłogowej, nie różnią się więc rozmiarem, a zbiorniki płynów eksploatacyjnych umieszczone są pod maską w tych samych miejscach.

Wśród kursantów w łódzkich autoszkołach zapanowała jednak lekka panika, bo każdy wolałby zdawać egzamin na takim samym samochodzie, jakim uczył się jeździć.

– To dla kursanta zawsze jest dodatkowy stres, gdy nagle nie widzi przycisku tam, gdzie już zdążył się trochę przyzwyczaić – mówi Zygmunt Wota, właściciel najstarszej prywatnej szkoły nauki jazdy. Na szczęście ma u siebie trzy kie, ale wymianę floty w WORD uważa za pomysł nie najlepszy, zwłaszcza w tak niepewnych z powodu pandemii czasach, gdy szkoły nauki jazdy ledwo wiążą koniec z końcem.
– Wiele szkół kupowało hyundaie i jeszcze nie zdążyło pospłacać rat, a teraz ma inwestować w kolejny model? Tamte samochody ledwo po sto tysięcy kilometrów przejechały – dodaje.

Pogoda w Łódzkiem (23.11.2020):