Łódzki komiks „Listopadowe Zdjęcia” w ramach obchodów 100-lecia niepodległości [zdjęcia]

- W założeniu celem komiksu jest w sposób, jak najbardziej przystępny, zaprezentować historię związaną z odzyskaniem niepodległości przez Polskę w 1918 r., ze szczególnym uwzględnieniem wydarzeń w Łodzi wraz z odtworzeniem klimatu tamtych czasów - mówi Bartosz Górecki, współtwórca projektu z łódzkiego oddziału Archiwum Państwowego. - Tłem komiksu są poszczególne rejony, budynki, ludzie epoki, co zostało odtworzone na podstawie materiałów archiwalnych. Do komiksu dołączona została wkładka, która zawiera reprodukcje dokumentów z epoki.

W komiksie znajduje się także krótki słowniczek związany z wydarzeniami, organizacjami oraz osobami, które w nim występują.
Akcja rozgrywa się w dwóch „wymiarach” czasowych.

Pierwszy „wymiar” to lata 1914-1918, ze szczególnym uwzględnieniem dat 05.11-12.11.1918 r. w Łodzi . Drugi „wymiar” to czasy obecne, czyli rok 2018.

- W tych dwóch przestrzeniach czasowych bohaterami jest para: chłopak i dziewczyna w wieku 17-18 lat.
Historie te przeplatają się i jednocześnie uzupełniają poprzez swoje podobieństwa - dodaje Bartosz Górecki. - Jest to historia rodzinna, historia pokoleń. Pradziadek i prawnuczka.

W komiksie pokazaliśmy także „kuchnię archiwalną”, w pracy znalazły się wizerunki osób pracujących w naszej instytucji.
W części poświęconej okresowi 1914-1918 chłopak i dziewczyna są świadkami wydarzeń listopada 1918 r. Bezpośrednio biorą w nich udział, jako „czynni” obserwatorzy. Zetkną się z ludźmi, którzy faktycznie zapisali się w kartach historii Łodzi tamtych lat. Zobaczą przygotowania do „powstania”, będą wciągnięci w wir wydarzeń.
Dziewczyna jest fotografem amatorem. Jej odnalezione w Archiwum zdjęcia będą świadectwem tamtych dni.
W części poświęconej 2018 r., czyli czasy współczesne, również chłopak i dziewczyna poznają się i poprzez splot różnorodnych wydarzeń zainteresują się wydarzeniem sprzed 100 lat.

Wspólnym elementem wiążącym te dwie „przestrzenie czasowe” jest zdjęcie, które stanie się przyczynkiem do przeprowadzenia „śledztwa archiwalnego”.
- Takie ujęcie i zobrazowanie wydarzeń ma na celu uatrakcyjnienie historii poprzez jej zdynamizowanie. Opowiadanie samej historii byłoby zbyt schematyczne i może nie do końca zachęcające - podkreśla archiwista. - W naszej pracy wykorzystane zostały materiały archiwalne w celu jak najwierniejszego odtworzenia klimatu tamtych czasów, począwszy chociażby od nazwy aparatu fotograficznego, strojów a na architekturze budynków Łodzi skończywszy.

Autorem graficznym jest Jarosław Chyży, który już wcześniej brał udział w podobnych projektach.
Komiks nie znajdzie się w tzw. komercyjnym kanale. Nie jest przeznaczony do sprzedaży.
Jest to swojego rodzaju pomoc dydaktyczna adresowana do młodzieży i do nauczycieli historii łódzkich szkół.