Łódzka licealistka chce pomóc dzieciom w Afryce. Zorganizowała akcję, a w wakacje pojedzie do Zambii

Łódzka licealistka chce pomóc dzieciom w afrykańskiej wiosce

Inga Dziubińska z II klasy XIII Liceum Ogólnokształcącego w Łodzi w wakacje wyjedzie aż do Zambii. W tę podróż wybiera się z tatą – Wiktorem.
- Jadę do Zambii służbowo, też z pomocą charytatywną, a Inga będzie mi towarzyszyć – mówi Wiktor Dziubiński.

- Pomyślałam, że mogę przy okazji zrobić coś dobrego dla lokalnej społeczności – opowiada Inga. - Ponieważ będziemy w miejscowości Katondwe – ok. 300 kilometrów od stolicy Zambii Lusaki, poprzez siostry misjonarki nawiązałam kontakt z dyrektorką tamtejszej szkoły i wiem, że potrzeb jest tam bardzo wiele. Dostałam filmik, który pokazuje, jak wygląda szkoła. Sale są czyste, choć zniszczone – obdrapane ściany, ławki stare. Ale dzieci chcą się tam uczyć, są wdzięczne, że mogą do takiej szkoły przychodzić. Widać, że lubią też sport, angażują się, trenują sztuki walki i grają w piłkę. Potrzebne są pieniądze na remont, nowe meble, sprzęt sportowy.

Rzeczywistość, w jakiej żyją dzieci w Zambii, szczególnie w wioskach w głębokiej Afryce, jest skrajnie różna od tej, którą znamy. Panują ubóstwo, głód, choroby…

- Ludzie są potwornie biedni i żyją w warunkach, których nie jesteśmy sobie w stanie nawet wyobrazić – mówi Wiktor Dziubiński, który już nie raz odwiedzał ten kraj. - Przyjmą każdą pomoc z wdzięcznością.

Inga zorganizowała zbiórkę pieniędzy pod hasłem „Pomoc szkole podstawowej w Katondwe (Zambia)” na stronie zrzutka.pl (ZOBACZ https://zrzutka.pl/mpkf7s). Znajduje się tam opis akcji oraz krótki film, pokazujący szkołę. XIII Liceum Ogólnokształcące w Łodzi, do którego chodzi Inga, popiera jej inicjatywę. W szkole zostały rozwieszone plakaty, informacje są też przekazywane w social mediach.
- Cieszę się, że mój pomysł spotkał się z tak pozytywnym odbiorem pani dyrektor, nauczycieli, mojej klasy – mówi Inga. - Ludzie podchodzą do plakatów, skanują kody i czytają o zbiórce, wypytują mnie o wyjazd. Za zebrane pieniądze planujemy kupić buty, stroje sportowe, piłki. Jednak jeszcze ustalimy, co to będzie konkretnie po konsultacji ze szkołą. Wiele też zależy od tego, jaką kwotę będziemy mieć do dyspozycji. Wiem, że nie zbudujemy nowej szkoły i że nie da się pomóc wszystkim. Wiem też, że nie każdy ma możliwość wyjazdu do Zambii jak ja i dlatego chcę przy okazji coś dobrego zrobić na taką skalę na jaką się uda.
Zbiórka na zrzutka.pl prowadzona jest do połowy lipca, bo wyjazd do Zambii Inga i jej tata mają zaplanowany na drugą połowę tego miesiąca. Spędzą w Afryce dwa tygodnie. Inga deklaruje, że po powrocie zda relację z przekazania darów.