Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łodzianki wolały urodzić w domu z położną niż w szpitalu w Łodzi

LB
archiwum polskapress
Aż 20 łodzianek zdecydowało się w ubiegłym roku urodzić dziecko w domu. To dwa razy więcej niż rok wcześniej, a zarazem rekord w 12-letniej historii domowych porodów w Łodzi.

Skoki w LAHTI sobota na żywo WYNIKI
Pięć pań, które zaczęły rodzić w domu, musiały jednak kontynuować poród w warunkach szpitalnych.

- W domowych pieleszach przyszło na świat 7 dziewczynek i 8 chłopców - mówi Dorota Hałaczkiewicz, położna, która przyjmuje domowe porody. - Najmniejszy maluszek ważył 2900g, a największy 4500g. Wszystkie dzieci urodziły się w bardzo dobrym stanie. Najmłodsza z rodzących w domu miała 24 lata, najstarsza 39. Cztery kobiety rodziły po raz pierwszy, 9 po raz drugi i 2 po raz trzeci.

W domu rodziły głównie kobiety z wyższym wykształceniem (14 pań). Jedna ma wykształcenie średnie.

W domu, z położną, może rodzić kobieta gdy położna przyjmująca porody w warunkach poza szpitalnych podejmie się odebrania takiego porodu . Kobiety rodzące w domu twierdzą, że chcą wydać na świat dziecko tam, gdzie czują się najbezpieczniej. Wiele z nich mówi, że nie mają zaufania do lekarzy na bloku porodowym. Zdarza się też, że kobiety rodziły starsze dzieci w szpitalu i było to dla nich traumatyczne przeżycie.

Za poród w domu płaci się z własnej kieszeni - wraz z przygotowaniem ciężarnej i dwiema wizytami położnej po porodzie kosztuje to w Łodzi 3 tys. zł.

Zobacz też:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany