Mimo protestów ekologów i obrońców zwierząt, sprzedaż futer naturalnych w Łodzi wzrasta. ;
Jak mówi Teresa Klimczak, właścicielka jednego z łódzkich sklepów futrzarskich, w ubiegłym roku sprzedała ok. 200 futer, czyli o ok. 25 proc. więcej niż rok wcześniej. Wzrost sprzedaży w 2010 roku potwierdza Aneta Mecler ze sklepu w Manufakturze, która ocenia go na 30 procent. Na początku bieżącego roku jest on jeszcze wyższy, ale to pewnie za sprawą posezonowych obniżek, sięgających nawet 40 proc. ;
- Od momentu obniżenia cen sprzedajemy mniej więcej o połowę więcej futer niż wcześniej - mówi pani Aneta. Bogatsze łodzianki najczęściej kupują norki, mniej zamożne - króliki. Niektóre panie decydują się na kozy, kangury czy też wiewiórki. Futra kupują zresztą nie tylko kobiety. ;
- W grudniu mieliśmy trzy męskie futra z wielbłąda - po ok. 5 tys. zł. Sprzedały się błyskawicznie - dodaje Aneta Mecler. ; ; ; (ls) ; ;
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Fitkau-Perepeczko nie nosi stanika. Pokazała z bliska, jak wygląda jej dekolt!
- Tak wygląda Bohun z "Ogniem i Mieczem". 60-latek nie przypomina siebie sprzed lat
- Wystrojona Cichopek dystansuje się od Kurzajewskiego na imprezie. Kryzys w niebie?
- Nieznana przeszłość Anity Werner. Zdjęcia dziennikarki w negliżu