Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łodzianka Sandra Kubicka znów jest zakochana. Jak Romeo i Julia

r-bo
Łodzianka Sandra Kubicka długo nie miała szczęścia w miłości.

Dwa razy przyjmowała zaręczyny i dwa razy musiała odwoływać ślub. Jej każdy kolejny związek kończył się gwałtownym rozstaniem. Teraz ma być inaczej. Modelka zapewnia, że u boku nowego partnera, w końcu poczuła, że żyje. Piszą mi, że oszukuję sama siebie. Szczerze mówiąc, mam to gdzieś. Ważne, że jestem szczęśliwa deklaruje.

Sandra Kubicka to jedna z najseksowniejszych polskich modelek. Kariera jak z bajki. Niestety, w życiu prywatnym nie ma tyle szczęścia. Gdy już myślała, że na swojej drodze spotkała tego jedynego, a w planach był ślub, poinformowała media o rozstaniu z Kaio Goncalvesem. Porzuciła życie w USA i wróciła do Polski. I to właśnie tu odnalazła swojego kolejnego wybranka.

Szybko, krótko i na temat. Chciałam to trzymać bardziej prywatnie, ale jak już robią nam zdjęcia z ukrycia, to się chyba nie da. Mam „psychologów" w wiadomościach prywatnych, którzy piszą mi, że oszukuję sama siebie. Szczerze mówiąc, mam to gdzieś. Ważne, że jestem szczęśliwa. Śmiejemy się, że jesteśmy jak Romeo i Julia XXI wieku. Cały świat przeciwko nam.

„Nie możecie być razem, koniec kropka". Jesteśmy w tym samym wieku, wiec nie robimy też rzeczy pochopnie. Mogę pierwszy raz iść przez życie z kimś w tym samym tempie i się rozwijać. Zmienił moją perspektywę, sprawia, że uśmiecham się i nareszcie mogę się czuć, że mam 25 lat. Na wszystko jest czas. Nie czuję presji. Wspiera mnie z boku, ceni sobie prywatność. Nie będziemy chodzić na ścianki. Nie oczekuję, żeby wszyscy to rozumieli. Ale potwierdzam, wyszło. Internet płonie! powiedziała na InstaStory.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany