Łodzianka oszukana metodą „na urzędnika”. Straciła 31 tys. zł! Pieniądze przekazała na korytarzu magistratu...

To miała być „transakcja życia”, dzięki której łodzianka miała dostać z Urzędu Miasta Łodzi mieszkanie dla dorastającej córki. Siedząc na fotelu w jednym z zakładów fryzjerskich w centrum Łodzi kobieta dowiedziała się, że „w magistracie mają taki program dotacji unijnych, w którym wpłacając ok. 30 tys. zł można stać się właścicielem mieszkania komunalnego”. Usłużny pracownik zakładu miał nawet dysponować numerem telefonu do urzędniczki Zarządu Lokali Miejskich w Urzędzie Miasta Łodzi, która zajmować się miała takimi dotacjami. Kobieta zadzwoniła pod wskazany numer i umówiła się z kobietą podającą się za urzędniczkę na przekazanie dokumentów i pieniędzy.

Panie spotkały się w siedzibie Zarządu Lokali Miejskich przy ul. Piotrkowskiej 153. Oszustka czekała na interesantkę, która przyszła ze znajomą na korytarzu na pierwszym piętrze budynku. Miała teczkę z logo UMŁ i podrobiony identyfikator. Przepraszała łodziankę, że przyjmuje ją w takich warunkach, ale w swoim gabinecie ma remont. Łodzianka przekazała jej przyniesione dokumenty i pieniądze w gotówce – 31 tys. zł. Panie pożegnały się i rozeszły.

Jednak po kilku minutach „interesantka” przypomniała sobie, że nie dostała żadnego pokwitowania przekazania pieniędzy. Wróciła do magistratu, ale po rzekomej urzędniczce nie było już ani śladu. Nikt z urzędników nie znał opisywanej przez nią kobiety, a nazwisko, które miała wpisane na fałszywym identyfikatorze odpowiadało danym pracownika UMŁ – tyle, że pracującego w zupełnie innym wydziale.
- Poszkodowana złożyła zawiadomienie na I komisariacie w niedzielę 15 kwietnia – mówi Marcin Fiedukowicz z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi. – Prowadzone jest postępowanie w tej sprawie.

– W Urzędzie Miasta Łodzi nie ma żadnych unijnych programów kupowania mieszkań komunalnych – mówi Marcin Masłowski, dyrektor Biura Prasowego UMŁ. – Żeby otrzymać mieszkanie komunalne należy złożyć wniosek, spełniać kryteria dochodowe, a gdy już mieszkanie zostanie przyznane, nie płaci się za nie kilkudziesięciu tysięcy złotoch tylko opłaca czynsz. I to przelewem do banku, a nie gotówką na korytarzu.

Pogoda na weekend