Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łodzianka nagrywała konkubenta ukrytą kamerką, by udowodnić nękanie

(KZ)
Para łodzian, chociaż się rozstała, to związana była sąsiedztwem prowadzonych przez siebie sklepów, które znajdowały się w tym samym budynku i obok siebie miały wejścia. Musieli więc codziennie się spotykać. Kobieta twierdziła, że były partner cały czas ją nachodzi w sklepie, jeździ za nią samochodem, a  w czasie jednej ze sprzeczek... kopnął ją i opluł. Oskarżyła go o nękanie, a jednym z najważniejszych dowodów w sprawie były nagrania z mikrokamery zamontowanej w jej okularach. Sąd Rejonowy dla Łodzi Śródmieścia skazał mężczyznę na półtora roku obowiązkowych prac społecznych, po 40 godzin miesięcznie, i zabronił zbliżania się do kobiety przez 15 lat na odległość mniejszą niż 100 metrów.
Para łodzian, chociaż się rozstała, to związana była sąsiedztwem prowadzonych przez siebie sklepów, które znajdowały się w tym samym budynku i obok siebie miały wejścia. Musieli więc codziennie się spotykać. Kobieta twierdziła, że były partner cały czas ją nachodzi w sklepie, jeździ za nią samochodem, a w czasie jednej ze sprzeczek... kopnął ją i opluł. Oskarżyła go o nękanie, a jednym z najważniejszych dowodów w sprawie były nagrania z mikrokamery zamontowanej w jej okularach. Sąd Rejonowy dla Łodzi Śródmieścia skazał mężczyznę na półtora roku obowiązkowych prac społecznych, po 40 godzin miesięcznie, i zabronił zbliżania się do kobiety przez 15 lat na odległość mniejszą niż 100 metrów. AIP
Kobieta weszła do sklepu byłego konkubenta i nagrywała go ukrytą kamerką mającą stanowić dowód na to, że mężczyzna ją nęka.

Zobacz też:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany