Łodzianin ma zapłacić 16 tys. zł za złe parkowanie przez 20 minut przed łódzkim szpitalem
(MSM)
Pan Józef z żoną przyjechali na umówioną wizytę do tego szpitala. Choć trzy razy jeździli wokół placówki, nie znaleźli wolnego miejsca. Dlatego zostawili auto w niewłaściwym miejscu ( a żona pana Józefa choruje i nie może daleko chodzić).
Pawe Łacheta
Rok temu pan Józef przyjechał z żoną do lekarza do szpitala na ul. Sterlinga. Ponieważ pożyczone od sąsiada auto zaparkował w niewłaściwym miejscu, to już po 20 minutach odholowała mu je straż miejska. Co prawda mandat po jego interwencjach został mu umorzony, ale łodzianin musi i tak zapłacić za odholowanie auta (500 zł) i jego postój na parkingu ZDiT (39 zł dziennie) –a uzbierało się już w sumie prawie 16 tys. zł. A auto sąsiada było warte... 3 tys. zł.
Historię łodzianina przedstawił poseł Waldemar Buda, kandydat PiS na prezydenta Łodzi na konferencji prasowej. Zdaniem posła Budy magistrat wykazał w tej sprawie brak wrażliwości. Z kolei urzędnicy twierdzą, że maja związane ręce, bowiem ustawa nie pozwala im na umorzenie opłat administracyjnych (a takimi są opłaty za odholowanie i parkowanie) i by to zrobić trzeba zmienić ustawę. A to już leży w kompetencjach Sejmu i Senatu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
