Łodzianie zarażeni kiłą i rzeżączką. Wzrost zachorowań

Choroby przenoszone drogą płciową najczęściej diagnozuje się u pacjentów od 19. do 30. roku życia, częściej u mężczyzn niż u kobiet. Zdarza się również, że chorują 16-latki. Najrzadziej osoby po 50. roku życia.

- To efekt ryzykownych zachowań seksualnych podejmowanych przez młodych ludzi - mówi dr Piotr Krawczyk, kierownik zakźnej izby przyjęć w szpitalu im. Biegańskiego.

Część pacjentów żyje w przekonaniu, że choroby weneryczne zostały wyeliminowane. Inni są przekonani, że jeśli nawet się zarażą, to lekarze bardzo szybko ich z tego wyleczą. Wyleczą, ale terapia może trwać wiele miesięcy.

- Gdy byłem młodzieńcem, to wszędzie wisiały plakaty ostrzegające przed zachorowaniem na wstydliwą chorobę - opowiada jeden z wenerologów. - Dziś takich apeli już nie ma, więc młodzież o tych chorobach nie ma pojęcia.

W tym roku zdiagnozowano w naszym województwie 10 przypadków HIV (w ubiegłym roku 91). Aż 87 proc. tych, którzy zachorowali, to mężczyźni w wieku od 20 do 39 lat.

Lekarze wspominają czworo bardzo młodych pacjentów, którzy zgłosili się na badania po urlopie w Tajlandii. Jeden wrócił z kiłą, drugi z rzeżączką, a u trzeciego zdiagnozowano HIV.

Zobacz też:

MATURA 2017 WYNIKI
Najnowsze wiadomości w sprawie śmierci Magdaleny Żuk
ROAMING UE 2017 NOWY CENNIK
POZDROWIENIA Z WAKACJI