Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łodzianie zaniepokojeni kryzysem na granicy, zaopatrują się w… sklepie militarnym!

Angelika Korlaga
Angelika Korlaga
Łodzianie zaniepokojeni kryzysem na granicy, zaopatrują się w… sklepie militarnym!
Łodzianie zaniepokojeni kryzysem na granicy, zaopatrują się w… sklepie militarnym!
Sytuacja na granicy polsko-białoruskiej jest cały czas bardzo napięta. Tysiące migrantów z Bliskiego Wschodu, którzy przybyli na Białoruś, zostało zepchniętych w kierunku polskiej granicy na Podlasiu. Mieszkańcy przy wschodniej granicy Polski zaczęli robić zapasy, przerażeni wizją konfliktu zbrojnego wykupują żywność czy wodę z okolicznych sklepów. Strach przed różnego rodzaju zamieszkami udziela się również mieszkańcom Łodzi, jednak łodzianie chętniej odwiedzają… sklepy militarne. Co kupują?

Relacje z kryzysu na granicy spowodowały, że ludzie zaczęli się niepokoić i odruchowo szukając czegoś do obrony częściej przychodzą do sklepów militarnych. Z reguły od razu chcą kupić artykuły do samoobrony koniecznej jak np. pistolet na gumowe kule lub pałki teleskopowe, jednak sprzedawcy zdecydowanie odradzają tego typu rzeczy osobom, które nie wiedzą, jak się nimi posługiwać.

- Łodzianie widząc co dzieje się na granicy, zdecydowanie częściej zaczęli odwiedzać nasz sklep. Najczęściej w takim momencie odradzamy im zakupienie pałki teleskopowej czy pistoletu na kule gumowe. Zdecydowanie bezpieczniejszym i pewniejszym rozwiązaniem dla osób, które nie przeszły odpowiedniego szkolenia jest gaz żelowy, bo jak można zauważyć na granicy służby mundurowe używają właśnie gazów. Nie kreują one problemów w wypadku uszkodzenia przeciwnika. Ja polecam gazy w dużych pojemnościach od 60 ml lub nawet większe np. gaśnice. Większa pojemność oznacza większy zapas substancji drażniącej. Dodatkowo pojemniki o większej pojemności mają większe ciśnienie, co skutkuje większym zasięgiem, jednocześnie gaz żelowy charakteryzuje się mniejszą podatnością strumienia na wiatr. Koszt takie gaśnicy wynosi od 140 – 240 zł. Z kolei na dalsze dystanse zdecydowanie lepiej sprawdzi się pistolet na kule gazowe, który można dostać już od 380 zł. Przeciwnik po pół godzinie od potraktowania takim środkiem obrony wraca do siebie. Żadnej krzywdy mu nie zrobimy. Nie da się tego powiedzieć o jakichkolwiek pistoletach obronnych a nawet wiatrówkach. Ryzyko uszkodzenia np. oka jest tu o wiele większe. - tłumaczy Marek Bem, sprzedawca sklepu Militar24.pl

Sprzedawca tłumaczy, że im bardziej zwarty gaz, tym jest lepszy. Co to znaczy zwarty? Chodzi o konsystencję substancji, im jej stan jest bardziej skupiony tym lepiej działa, takiego gazu można użyć nawet w zamkniętym popieszczeniu. Najtańsze gazy można porównać do „obłoku”, ponieważ są najbardziej rozrzedzone, jednak są również mniej skuteczne i niepolecane w pomieszczeniach lub komunikacji masowej. Każdy klient, który kupuje gaz pieprzowy bierze również chusteczki dekontaminacyjne neutralizujące działanie gazu, ponieważ podczas użycia resztki gazu nawet z dyszy mogą zadziałać również na niego, a ich koszt to jedynie 2 zł.

Obecnie można zauważyć, że ludzie wyczuwają pewne zagrożenie, przygotowują się do sytuacji awaryjnych, boją się wojny. Kupują nie tylko rzeczy do samoobrony, ale również noże, żywność liofilizowaną lub żywność wojskową, filtry czy tabletki do uzdatniania wody, które można kupić w cenie 8zł/ 10sztk. W sklepie można zakupić również komplety jedzeniowe, które jak zapewnia sprzedawca, wystarczają na cały dzień.

- Jest to dzienna racja żywnościowa, pełna dawka witamin i protein. Puszka np. zawiera minimum 85 % mięsa -jest to norma wojskowa. Taki komplet kosztuje u nas 19 zł, na obozy, czy survivale jest to świetne rozwiązanie, jednak nasi żołnierze obecnie mają pewnie tego dosyć, ponieważ muszą to jeść codziennie.

W ostatnim czasie wielu funkcjonariuszy służb mundurowych z Łodzi pojechało na polsko-białoruską granicę, aby nadzorować mający miejsce kryzys. Jak wiadomo, ze sklepu przy ul. Drewnowskiej zaopatrzyli się w ciepłe rękawiczki, czapki czy polary.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany